Viktor Orban zarzucił Ukrainie brak suwerenności. Jest odpowiedź z Kijowa

Viktor Orban zarzucił Ukrainie brak suwerenności. Jest odpowiedź z Kijowa

Mychajło Podolak
Mychajło Podolak Źródło:president.gov.ua
Viktor Orban powiedział, że Ukraina nie jest państwem suwerennym, bo nie ma broni i pieniędzy oraz musi liczyć się ze zdaniem USA. Premierowi Węgier odpowiedział doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

w rozmowie z Bildem podkreślił, że jest realistą, a jego zdaniem rzeczywistość jest taka, że „współpraca między Ukrainą i Rosją jest porażką”. Premier Węgier ocenił, że „Ukraińcom zabraknie żołnierzy szybciej niż Rosjanom, co będzie decydujące dla wyniku wojny”.

Premier Węgier o wojnie w Ukrainie

– Zawsze opowiadam się za pokojem. W przeciwnym razie stracą ogromne zasoby, wiele istnień ludzkich i dojdzie do niewyobrażalnych zniszczeń. Dlatego pokój jest w tej chwili jedynym rozwiązaniem. Pokój w tej chwili oznacza zawieszenie broni – mówił Orban.

Szef węgierskiego rządu odniósł się również do podejścia Wołodymyra Zełenskiego, który od początku konfliktu zaznacza, że konieczne jest odzyskanie całego terytorium Ukrainy. – Znam tę opinię, ale tak naprawdę liczy się to, co chcą zrobić Amerykanie. Ukraina nie jest już suwerennym krajem. Nie mają pieniędzy i broni. Mogą walczyć tylko dlatego, że my na Zachodzie ich wspieramy. Więc jeśli Amerykanie zdecydują, że chcą pokoju, to będzie pokój – stwierdził Orban.

Mychajło Podolak reaguje na mocne słowa Viktora Orbana. „Czas uświadomić sobie…”

Do słów premiera Węgier odniósł się Mychajło Podolak. „Czas uświadomić sobie, że Ukraina, która od 489 dni zaciekle broni swojej wolności, dzieci i ich przyszłości, skutecznie stawiając czoła postsowieckiemu neoimperium o zamiarach historycznego seryjnego mordercy, które wczoraj zaciekle straszyło pół świata swoim bezprawiem, jest absolutnie podmiotowa i suwerenna w swojej polityce i decyzjach” – zaczął swój wpis doradca Zełenskiego.

„Pytanie tylko, na ile subiektywny jest sam Orban, który tak otwarcie poniża europejskie wartości, ściśle trzymają się rosyjskich mitów propagandowych. I jak bardzo trzeba nie mieć szacunku do Węgier, aby tak cynicznie deptać reputację własnego kraju w historycznym błocie” – podsumował Podolak.

Czytaj też:
Węgry zwróciły Ukrainie trzech jeńców wojennych. KE chce wyjaśnień
Czytaj też:
Węgry izolują ukraińskich jeńców? Kijów żąda odpowiedzi