Andrzej Duda zapowiedział weto. Krzysztof Bosak o „kompromitacji” Polski

Andrzej Duda zapowiedział weto. Krzysztof Bosak o „kompromitacji” Polski

Krzysztof Bosak i Andrzej Duda
Krzysztof Bosak i Andrzej Duda Źródło:Newspix.pl
Andrzej Duda stwierdził, że sejmowa komisja spraw zagranicznych „złamała dotychczasową procedurę” pozytywnie opiniując kandydaturę Jacka Najdera na ambasadora Polski przy NATO. –Kompromituje nas to przed dyplomacjami innych państw i sojusznikami – ocenił spór Krzysztof Bosak.

Sprawa odwołania ambasadora Polski przy NATO wciąż budzi kontrowersje. Andrzej Duda stanął w obronie Tomasza Szadkowskiego. Co prawda sejmowa komisja spraw zagranicznych pozytywnie zaopiniowała już kandydaturę Jacka Najdera, ale prezydent alarmował, że „kandydatura była przedstawiona bez jego zgody”. – Tak przedstawionego kandydata nie zaakceptuję i nie podpiszę zgody na tak ustanowionego ambasadora. To złamanie zasad i brak kultury politycznej – mówił Duda.

O sprawie dyskutowali w Polsat News politycy. Prezydencka minister przyznała, że „nie było próby dogadania się” między głową państwa i premierem. – To są decyzje pana prezydenta i to, że rząd przedstawia kandydaturę, nie oznacza, że taka osoba będzie powołana – wyjaśniała Małgorzata Paprocka. Dodała, że z uwagi na zbliżający się szczyt Paktu Północnoatlantyckiego „jest to fatalny moment”. – Jaki jest dzisiaj interes, aby na mniej niż dwa miesiące zmieniać naszego przedstawiciela – zastanawiała się Paprocka.

Andrzej Duda zapowiedział weto ws. nowego ambasadora przy NATO. Krzysztof Bosak komentuje

Zdaniem Krzysztofa Bosaka ma miejsce „propagandowa gierka, między PiS-em, a PO”. – Uważam, że robi się krzywdę im obu, pakując ich w ten konflikt, propagandowo rozgrywając sprawę przeciwko panu Szatkowskiemu. Kompromituje nas to przed dyplomacjami innych państw i sojusznikami – mówił jeden z liderów Konfederacji. Jego zdaniem „to jest bardzo delikatna funkcja”. – Rząd PO kompromituje się, wyciągając jakieś stare kwity bez żadnego politycznego znaczenia – ocenił Bosak.

Marcin Kierwiński nawiązał do słów ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka, zgodnie z którymi „Szatkowski nigdy nie powinien być ambasadorem przy NATO”. – Dziwię się, że pan prezydent Duda nie reagował na ostrzeżenia służb. To jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe – powiedział sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej.

Czytaj też:
Andrzej Duda zapowiedział, że „nie zaakceptuje i nie podpisze”. Były minister rządu PiS o wecie
Czytaj też:
Kogo PiS wystawi w wyborach prezydenckich? Łapiński: Powtórzenie „manewru z Dudą” nie będzie proste