Nieoczekiwany powrót wagnerowców. Powodem mają być sukcesy Ukraińców

Nieoczekiwany powrót wagnerowców. Powodem mają być sukcesy Ukraińców

Zniszczenia w Bachmucie
Zniszczenia w Bachmucie Źródło:Ministerstwo Obrony Ukrainy
Według ukraińskich żołnierzy, z którymi rozmawiał CNN, wagnerowcy wrócili na wschód i walczą okolicach Bachmutu.

CNN opublikował tekst na temat trwającej kontrofensywy na wschodzie Ukrainy. Jeden z kontrolerów dronów o pseudonimie Groove zdradził, że w okolice Bachmutu wrócili wagnerowcy, odpowiedzialni za większość rosyjskich zdobyczy na tym terytorium zimą.

– Tak, Wagner też tu jest – powiedział. – Wrócili, szybko zmienili dowódców i wrócili tutaj – dodał. Zaznaczył, że powrót najemników przypada na moment przebicia się sił ukraińskich przez rosyjską obronę, przeprowadzających wrażliwe ataki na pozycje armii rosyjskiej. Dzień wcześniej także prorosyjski wojskowy kanał telegramowy Rybar podał, że wagnerowcy wrócili na wschód. Ich trzon obecnie stanowią siły prywatnej firmy „Redut" i "Korpusu Ochotniczego", które znalazły się pod kontrolą rosyjskiego Ministerstwa Obrony.

Siły rosyjskie przetrzebione. „Nie mają zbyt wiele personelu”

Groove uważa, że obecność grupy ma częściowo zrekompensować braki kadrowe po stronie rosyjskiej. "(Rosja -red.) zebrała żołnierzy z okolicznych obszarów i sprowadziła ich tutaj –wyjaśnił. – Nie mają tu zbyt wiele personelu – przyznał.

CNN zwraca uwagę, że w okolicy Bachmutu toczy się na wyniszczenie, a mając mniej zaawansowanego zachodniego sprzętu niż ich rodacy na południowej linii frontu, siły ukraińskie są zmuszone polegać bardziej na mózgu niż na sile.

– Ciągle zmieniamy taktykę – powiedział dowódca, ps. Flint.

Celem odcięcie drogi na Krym

Kijów skoncentrował dużą część otrzymanego sprzętu z Zachodu na południu, gdzie siły ukraińskie posuwają się wzdłuż dwóch osi: z Orichowa w kierunku Melitopola i z Wielkiej Nowosilki w kierunku Berdiańska.

Niemieckie czołgi Leopard 2, amerykańskie bojowe wozy piechoty Bradley i inne wysłano na ten teren, aby wesprzeć siły ukraińskie w szturmie na pozycje rosyjskie. Ostatecznym celem jest dotarcie do Morza Czarnego i odcięcie rosyjskiej drogi zaopatrzenia na Krym. Dotychczasowe zdobycze były powolne i skromne, a Ukraina odbiła jedynie kilka małych wiosek na południu.O operacjach we wschodniej części kraju mówi się mniej.

W ostatniej analizie dla „Wprost” gen. Skrzypczak pisał, że „rola Bachmutu nie zmienia się dla obu walczących stron od dziewięciu miesięcy”. „To swoista »maszynka do mielenia mięsa«. Rosjanie i Ukraińcy niezmiennie szturmują ruiny miasta i okoliczne wzgórza ze zmiennym powodzeniem. Ponoszone straty liczone są już po obu stronach na kilkanaście tysięcy poległych i rannych” – dodał.

Czytaj też:
To może być powód zachowania Zełenskiego? Gen. Skrzypczak dla „Wprost”
Czytaj też:
W Ukrainie skończyło się lato. Orychiw jak Bachmut i nadzieja na południu