Mężczyzna w ten sposób chciał wyjechać z Ukrainy. Wpadł na granicy

Mężczyzna w ten sposób chciał wyjechać z Ukrainy. Wpadł na granicy

Ukraińska Straż Graniczna wykryła fałszerstwo
Ukraińska Straż Graniczna wykryła fałszerstwo Źródło: Państwowa Służba Graniczna Ukrainy
Ukraińscy pogranicznicy zatrzymali mężczyznę, który podawał się za ojca trójki dzieci, żeby przekroczyć granicę z Mołdawią. Fałszywe dokumenty kupił za 6 tysięcy euro.

Wojna w Ukrainie trwa już prawie trzy lata. Przez ten czas wciąż obowiązują przepisy dotyczące zakazu wyjazdu z kraju przez mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat. Cały czas znajdują się osoby, które próbują w nielegalny sposób opuścić kraj. Ukraińscy pogranicznicy opisali sytuację, w której, aby wyjechać za granicę, 26-letni mężczyzna „kupił”dokumenty dla trójki „wirtualnych” dzieci za 6 tys. euro.

Wymyślił trójkę dzieci, by opuścić Ukrainę. Wpadł na granicy

O nietypowym zdarzeniu na granicy z Mołdawią, Straż Graniczna poinformowała w czwartek 23 stycznia.

„Na przejściu granicznym dla ruchu kolejowego straż graniczna zatrzymała 26-letniego mieszkańca obwodu donieckiego, który próbował nielegalnie przekroczyć granicę państwową, podając się za ojca rodziny wielodzietnej” – czytamy. Rodzice przynajmniej trójki dzieci są zwolnieni z obowiązkowego poboru. „W celu potwierdzenia swojego statusu mężczyzna przedstawił funkcjonariuszom straży granicznej akty urodzenia trojga dzieci, rzekomo wydane w Niemczech. Z dokumentów wynikało, że jego dzieci – bliźniaki – mają po dwa lata, a trzecie dziecko 7 miesięcy” – informują pogranicznicy.

Funkcjonariuszy zaniepokoiły przedstawione dokumenty i dokładnie sprawdzili ich autentyczność.

„Okazało się, że akty urodzenia nie odpowiadają ustalonym wzorcom. Wkrótce mężczyzna przyznał, że nie ma żadnych dzieci, a sfałszowane dokumenty dotyczące »wirtualnych« dzieci kupił za pośrednictwem anonimowego komunikatora w sieci społecznościowej za 6 tysięcy euro” – informuje ukraińska straż graniczna.

„W związku z tym funkcjonariusze straży granicznej skierowali zgłoszenie do Policji Narodowej o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przewidzianego w art. 358 Kodeksu Karnego Ukrainy” – dodano.

Na podstawie art. 358 KK. Ukrainy dotyczącego fałszerstwa, sprzedaży i używania podrobionych dokumentów mężczyźnie grozi kara grzywny do 50-krotności pensji minimalnej, aresztu do sześciu miesięcy lub do dwóch lat pozbawienia wolności.

Czytaj też:
Pomysł Trumpa na koniec wojny w Ukrainie. Zaskoczył inicjatywą
Czytaj też:
Ograniczenie 800 plus dla Ukraińców. Co Polacy myślą o pomyśle Trzaskowskiego?