Kaczyński i Schetyna mieli odpowiadać na te same pytania. Lider PO odmówił, bo mu się „nie spodobały”

Kaczyński i Schetyna mieli odpowiadać na te same pytania. Lider PO odmówił, bo mu się „nie spodobały”

Grzegorz Schetyna
Grzegorz Schetyna Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Na łamach „Super Expressu” miały pojawić się wywiady z liderami PiS oraz PO. Jarosław Kaczyński i Grzegorz Schetyna otrzymali ten sam zestaw pytań, ale tylko jeden z nich udzielił odpowiedzi. Okazało się, że pytania przygotowane przez dziennikarzy nie przypadły mu do gustu.

Na dwa dni przed czytelnicy „Super Expressu” mieli mieć możliwość przeczytania wywiadów z Jarosławem Kaczyńskim oraz Grzegorzem Schetyną. Gazeta wydrukowała rozmowę tylko z prezesem PiS. „W tym miejscu miał się ukazać także wywiad z Grzegorzem Schetyną, przywódcą Koalicji Obywatelskiej i Platformy. Niestety, nie ukaże się” – brzmi komunikat zamieszczony przez dziennik. „Zadaliśmy ten sam zestaw pytań obu liderom największych ugrupowań. Przewodniczący Schetyna na pytania zadane w imieniu wyborców i Czytelników »Super Expressu« nie odpowiedział. Powodem miało być to, że te pytania mi się nie podobają” – dodano.

Jakie pytania zadano Kaczyńskiemu?

Na jakie pytania odpowiadał Kaczyński? Prezesa pytano m.in. o trzy pierwsze rzeczy, jakie jego rząd wprowadzi po wygranych wyborach. – Zajmiemy się m. in. małym ZUS-em dla przedsiębiorców, zagwarantowaniem na stałe 13. i 14. emerytury, pakietem kontrolnych badań profilaktycznych, planem dojścia do równych opłat dla rolników oraz planem budowy 100 obwodnic – zapowiedział polityk.

musiał także zmierzyć się z pytaniem o trzy największe błędy PiS popełnione w trakcie minionej kadencji, afery jakie dotknęły partię rządzącą czy o to, czy Marek Kuchciński powinien pozostać w polityce. – Zrezygnował z pełnionej funkcji, został szeregowym posłem, zapłacił duże sumy pieniędzy jako pokrycie kosztów. Teraz poddaje się pod osąd wyborców, którzy zadecydują o jego najbliższej politycznej przyszłości – odpowiedział prezes PiS.

Podczas wywiadu padło pytanie także o program , a konkretnie o to, co PiS byłby w stanie przegłosować ramię w ramię z ugrupowaniem . – PiS jest partią, która rozszerza sferę wolności. Daliśmy na przykład Polakom wolny wybór, dzięki czemu ci, którzy tego chcą, przechodzą wcześniej na emeryturę, a ci, co sobie tego nie życzą, pracują dłużej. I na tym przykładzie zgadzam się ze stwierdzeniem z programu Koalicji Obywatelskiej, że nie należy stawiać kobiet wobec alternatywy: rodzina albo praca – odpowiedział prezes PiS.

Czytaj też:
W „Gościu Wiadomości” TVP 69 proc. polityków z PiS-u. W „Faktach po Faktach” TVN większość z KO