Szymon Hołownia oświadczył, że „będzie ubiegał się o pracę u Polaków”. W takich słowach przedstawił swoją decyzję o starcie w wyborach prezydenckich w 2020 roku. – W Gdańsku widzieliśmy, jak Polak zabija Polaka. Pękło coś we mnie wtedy, ale zaczęło pękać wcześniej, po Smoleńsku. Ktoś wewnątrz nieustannie wyburzał konstrukcję budynku polskiego dobrobytu 30 lat – podsumował ostatnie lata polskiej polityki Hołownia.
Czytaj też:
Szymon Hołownia wystartuje w wyborach. „Chcę się u was ubiegać o pracę”
Stwierdził, że to właśnie nieustanne spory pomiędzy partiami skłoniły go do kandydowania, że w kraju jest „za mało powietrza”, że Polska nie wyszła z lat 90-tych i wciąż targają nią spory poprzednich pokoleń. Jego zdaniem „klincz” w którym znalazły się partie polityczne może być przełamany tylko przez pozapartyjny bezpiecznik. „System się zawiesił” – stwierdził Hołownia, ogłaszając, że zamierza kandydować w wyborach.
Komentarze po decyzji Szymona Hołowni
Marcin Dzierżanowski
Joanna Miziołek
Marcin Makowski
Jacek Nizinkiewicz
Janusz Sibora
Jakub Majmurek
Michał Kolanko
Marek Migalski
Leszek Jażdżewski
Jan Mencwel
Anna Mierzyńska
Jacek Pochłopień