Główna batalia w wyborach samorządowych rozegra się w stolicy. Wprawdzie faworytem w Warszawie nadal jest kandydat Koalicji Obywatelskiej, ale wiceminister sprawiedliwości depcze mu po piętach. Zamiar pójścia do urn deklaruje 65 proc. respondentów.
Trzaskowski i Jaki, potem długo, długo nikt
Według najnowszego sondażu, którego wyniki publikuje „Rzeczpospolita”, Rafał Trzaskowski może liczyć na 41 proc. głosów, a jego główny konkurent – Patryk Jaki, na 36 procent. Wielkich szans nie mają inni kandydaci. Najlepiej spośród nich wypada wspierany przez Razem, Inicjatywę Polską i Zielonych Jan Śpiewak. Działacz może jednak liczyć wyłącznie na 5 proc. głosów. Za nim plasuje się Andrzej Rozenek wystawiony przez SLD w miejsce Andrzeja Celińskiego. Na niego swój głos chce oddać 4 proc. badanych. Kolejne miejsca zajmują: Jacek Wojciechowicz (3 proc.), Janusz Korwin-Mikke (2 proc.), Justyna Glusman (1 proc.), Jakub Stefaniak z PSL (1 proc.) oraz Piotr Ikonowicz (1 proc.). Sześć procent ankietowanych jeszcze nie wie, na kogo chce oddać swój głos.
Co z II turą?
Gdyby w drugiej turze wyborów spotkali się Rafał Trzaskowski i Patryk Jaki, większe szanse na wygraną miałby ten pierwszy. Na Kandydata Koalicji Obywatelskiej swój głos oddałoby 50 proc. ankietowanych. Przedstawiciel Zjednoczonej Prawicy mógłby liczyć na 42 proc. głosów. Tak niewielka różnica pokazuje, że w Warszawie szykuje się zacięty bój. Co ciekawe, dwaj główni kandydaci już toczą zaciętą kampanię wyborczą, choć prawo na to nie pozwala, bo nie została jeszcze ogłoszona data wyborów.
Czytaj też:
Patryk Jaki podbija stawkę. Odwiedzi sto osiedli i blokowisk Warszawy