Cisza wyborcza. Kiedy się zaczyna i czy obowiązuje także w internecie?

Cisza wyborcza. Kiedy się zaczyna i czy obowiązuje także w internecie?

Wybory, zdj. ilustracyjne
Wybory, zdj. ilustracyjne Źródło: Fotolia / Roman Milert
W trakcie wyborów obowiązuje szereg przepisów, które muszą być respektowane przez kandydatów, dziennikarzy oraz obywateli. Za ich naruszenie grożą surowe kary. PKW przypomina, o czym musimy pamiętać podczas ciszy wyborczej.

Podczas wyborów samorządowych, których pierwsza tura czeka nas już 21 października, będziemy mogli głosować od godz. 7 do 21. Cisza wyborcza zacznie się 24 godziny wcześniej. To czas od zakończenia kampanii wyborczej do rozpoczęcia głosowania i ma być dla wyborców szansą na zastanowienie się nad tym, na kogo oddadzą swój głos. Podczas tegorocznych cisza wyborcza rozpocznie się już o północy z piątku na sobotę. W tym czasie kandydatów, dziennikarzy oraz obywateli obowiązują przepisy przewidziane w kodeksie wyborczym.

Co jest zabronione?

Podczas ciszy wyborczej kategorycznie nie wolno prowadzić agitacji wyborczej. Oznacza to zakaz zwoływania zgromadzeń, organizowania pochodów i manifestacji, wygłaszania przemówień czy rozpowszechniania materiałów wyborczych. Nie oznacza to jednak, że z ulic znikną banery i plakaty, a wszystkie rozdane wcześniej ulotki trafią do kosza. Cisza wyborcza oznacza zakaz prowadzenia określonych działań od rozpoczęcia jej trwania. W tym czasie w mediach nie mogą pojawiać się wypowiedzi polityków, szczególnie tych, którzy startują w wyborach.

Cisza wyborcza obowiązuje także w internecie. W trakcie jej obowiązywania nie możemy zakładać grup, wydarzeń czy stron kampanii i kandydatów. Nie możemy także wyrażać w komentarzach stronniczych opinii na temat osób startujących w wyborach. Zakazane jest także udostępnianie zdjęć, faktów czy dokumentów, które mogłyby być sugestywne dla innych i wpływać na wynik głosowania. Nie można także publikować nieoficjalnych sondaży przedwyborczych czy przeprowadzanych w trakcie głosowania. W sieci obowiązują podobne zasady, jak w przypadku agitacji prowadzonych w „realu”. Nie trzeba usuwać stworzonych wcześniej materiałów związanych z wyborami. Zakaz dotyczy jedynie publikowania nowych.

Jakie kary?

Naruszenie ciszy wyborczej traktowane jest jako wykroczenie zagrożone karą grzywny. Standardowo wynosi ona od 20 do 5000 zł. W przypadku opublikowania nieoficjalnych wyników sondaży w trakcie jej trwania, grzywna może wynieść od 500 tys. zł do 1 mln zł. Państwowa Komisja Wyborcza w specjalnym spocie przypomina podstawowe zasady regulujące działanie ciszy wyborczej.

Czytaj też:
Zamieszanie przed wyborami. „DGP”: Zmieniona definicja znaku „X” budzi wątpliwości