13-latka, która w mieście Momostenango na południowym-zachodzie Gwatemali urodziła trojaczki, długo nie zdawała sobie sprawy ze swojej ciąży. Dopiero, gdy brzuch urósł jej w niepozostawiający wątpliwości sposób, Francisca Lopez Perez zrozumiała swoją sytuację. Zaczęła wówczas tłumaczyć, że została zgwałcona przez ulicznego sprzedawcę cukierków, którego nie może jednak zidentyfikować.
Trojaczki urodziły się w bardzo kiepskim stanie – wszystkie ważyły około kilograma. Niestety, dwoje dzieci zmarło w ciągu pierwszych 24 godzin od porodu. Nie pomogło przetransportowanie ich na oddział ratunkowy lokalnego szpitala. Gwałciciela także do tej pory nie odnaleziono. 13-latka została więc samotną matką, wychowującą swoje dziecko w wielodzietnym, prowizorycznym domu z przypadkowych desek. Z powodu biedy, mieszka w nim z matką i siedmioma braćmi.
Sprawa 13-latki została nagłośniona przez organizację Osar (Observatory on Sexual and Reproductive Health of Guatemala). Według statystyk tylko w pierwszej połowie tego roku w Gwatemali w ciążę zaszły 2102 dziewczynki mające od 10 do 14 lat. W tym samym okresie w ciążę zaszło też 59 584 nastolatki w wieku od 15 do 19 lat.
Czytaj też:
16-latka poroniła i nie może chodzić. Wszystko przez tatuaż na piersi