W piątek 16 lipca w godzinach popołudniowych policjanci ze skierniewickiej komendy zostali wezwani do interwencji w okolicy zalewu Zadębie. Wezwanie dotyczyło sprawowania opieki nad dwulatkiem przez nietrzeźwych opiekunów.
Jak okazało się na miejscu, pijana matka dwuletniego chłopca podeszła do innego dziecka, myśląc, że to jej syn. Całość widzieli świadkowie, którzy dokonali wezwania. 32-latka zajmowała się dzieckiem wraz ze swoim 41-letnim partnerem.
Opiekunowie mieli po dwa promile alkoholu
„Przybyli na miejsce policjanci poddali opiekunów dwulatka badaniu na trzeźwość, które wykazało u nich po 2 promile alkoholu w organizmie” – informuje policja. Kobieta dodatkowo była wulgarna i agresywna w obecności funkcjonariuszy, za co została ukarana mandatem karnym.
Policjanci powiadomili o zdarzeniu ojca dziecka, który przybył na miejsce i przejął opiekę nad chłopcem.
O niewłaściwym sposobie sprawowania opieki nad dzieckiem policja powiadomiła sąd rodzinny, czego skutkiem może być ograniczenie, a nawet odebranie praw rodzicielskich. „Dodatkowo kobieta może ponieść odpowiedzialność karną za bezpośrednie narażenie syna na utratę życia lub zdrowia, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności” – przekazuje policja.
Czytaj też:
Uprawiali seks na środku plaży. Świadek nie wytrzymał i ruszył na nich z klapkiem w ręku