Płocka kuria bada przypadki molestowania seksualnego przez księży

Płocka kuria bada przypadki molestowania seksualnego przez księży

Dodano:   /  Zmieniono: 
Płocka kuria nadal bada sprawę molestowania seksualnego przez księży, mimo umorzenia przez prokuraturę Okręgową w Płocku śledztwa w tej sprawie.
Jak poinformował w poniedziałek w komunikacie kanclerz płockiej kurii ks. Kazimierz Ziółkowski, przypadki nadużyć seksualnych duchownych wobec osób nieletnich pozostają nadal "przedmiotem postępowania prowadzonego przez kompetentne organa kościelne, zgodnie z normami etyki katolickiej i prawa kanonicznego". "Poza oceną zachowań wspomnianych duchownych dokonaną w świetle polskiego prawa karnego, nadużycia te, których zaistnienie Prokuratura Okręgowa potwierdziła, należy ocenić również z punktu widzenia moralności chrześcijańskiej".

Śledztwo w sprawie podejrzenia molestowania seksualnego przez księży na terenie płockiej diecezji tamtejsza Prokuratura Okręgowa umorzyła w grudniu 2007 roku z powodu "braku znamion popełnienia przestępstwa", choć w trakcie śledztwa potwierdzono "zachowania oraz sytuacje, które nie powinny mieć miejsca".  Jednak zdaniem rzecznik płockiej Prokuratury Okręgowej Iwony Śmigielskiej- Kowalskiej, "mogą one podlegać ocenie moralnej, a nie karnej".

Decyzja o umorzeniu postępowania jest już prawomocna, bo żadna z osób, którym przysługiwało takie prawo, nie złożyła zażalenia.

Śledztwo wszczęto w marcu 2007 r. w oparciu o artykuł 199 Kodeksu karnego, który mówi o wykorzystywaniu stosunku zależności i doprowadzaniu do obcowania płciowego lub poddania się innej czynności seksualnej. Prokuratura uznała, że nie dochodziło do sytuacji, w której stosunek zależności mógł być wykorzystywany, czyli np. duchowny sugerowałby, że brak zgody oznaczał będzie dla odmawiającego określone konsekwencje. Nie dopatrzyła się też innych czynów zabronionych, dotyczących wolności seksualnej i obyczajności.

Śledztwo wszczęto po zawiadomieniach złożonych przez dwóch duchownych, w tym ówczesnego rektora płockiego Wyższego Seminarium Duchownego (WSD) ks. Bogdana Czupryna. W obu przypadkach składający doniesienia to osoby, do których informacja o prawdopodobnych przypadkach molestowania dotarła. Wcześniej o przypadkach molestowania przez księży pisała prasa, w tym m.in. "Rzeczpospolita".

Postępowaniem objęto okres od 1992 do 2005 roku. Ustalono 10 potencjalnie pokrzywdzonych, którzy w tym czasie byli ministrantami lub klerykami i mieli powyżej 15 lat, ale nie przekroczyli 18. roku życia oraz 5 księży, którzy mogli być uznani za potencjalnych sprawców. W każdym przypadku, aby wszcząć formalnie śledztwo, osoba uznająca się za pokrzywdzoną musiała złożyć sama wniosek o ściganie molestowania. Spośród 10 osób nie uczyniły tego trzy osoby.

Wobec trzech księży wymienianych w kontekście sprawy ówczesny administrator diecezji płockiej biskup pomocniczy Roman Marcinkowski (administrował diecezją do czasu objęcia urzędu w maju 2007 roku przez nowego ordynariusza, którym papież Benedykt XVI mianował biskupa Piotra Liberę) nałożył kary suspensy i pozbawił ich wszelkich sprawowanych przez nich wcześniej funkcji kościelnych.

pap, em