O wspaniałym dokonaniu pasjonata poinformował Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego w Olsztynie. „Łowca sumów” wybrał się na jezioro Długie w Olsztynie. Od początku chciał oczywiście złowić swoją ulubioną rybę, która przysporzyła mu sławy „w środowisku”. I udało się – fotografia schwytanego Silurus glanis szerokim echem odbiła się w mediach (i to nie tylko lokalnych).
Wędkarz złowił gigantycznego suma. PZW ujawnił imponujące szczegóły. Takie rozmiary miała ryba
„Wędkarska passa” pasjonata „trwa na dobre” – pisze związek wędkarski, oddział regionalny (obejmujący Warmię i Mazury). Sum został złowiony w piątek (22 sierpnia). To jego piąta ryba – informuje w poście na Facebooku olsztyński okręg PZW.
Sum europejski (pospolity) „miał długość 180 centymetrów i ważył 45 kilogramów”. Stowarzyszenie miłośników wędkarstwa publicznie pogratulowało osiągnięcia mężczyźnie.
Warto się tam wybrać. Sumów jest tu coraz więcej
Redakcja lokalnego serwisu tko.pl pisze, że to „dowód na to, iż jezioro Długie jest akwenem obfitującym w wyjątkowe okazy”. Warto więc wybrać się tam z wędką i spróbować swojego szczęścia. Gigantyczne sumy wywołują spore poruszenie w sieci, co nie dziwi, bo jako jedne z niewielu ryb w Europie osiągają rozmiary, które wręcz zapierają dech w piersiach. TKO pisze, że na S. glanis najłatwiej natknąć się w rzekach takich jak Wisła czy Odra, ale ich zwiększoną obecność odnotowuje się ostatnio właśnie na terenie województwa warmińsko-mazurskiego.
Dziennik „Super Express”, który również poświęcił uwagę wyczynowi „łowcy sumów”, przypomina, że jezioro Długie w dorzeczu Łyny-Pregoły to jedno z najchętniej uczęszczanych miejsc, które polubili bardzo mieszkańcy Olsztyna. Co ciekawe, najgłębsze miejsce zbiornika ma aż 17 metrów przy średnicy niecałych 5,5 m.
facebookCzytaj też:
Złowili pomarańczowego rekina. Wędkarze przecierali oczy ze zdumieniaCzytaj też:
Tu znajduje się najpiękniejsza trasa kolejowa na świecie. Ma 21 tuneli i 100 mostów
