Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert, który został skierowany do odbiorców na terenie województwa lubuskiego. „Uwaga! 11 grudnia w godzinach 12:00-12:30 na terenie województwa lubuskiego odbędzie się ćwiczenie systemu alarmowania z wykorzystaniem syren. Zachowaj spokój” – czytamy w komunikacie.
Dzień wcześniej wydano podobny alert, który dotyczył osób przebywających na terenie Rudy Śląskiej (województw śląskie). „Uwaga! 11 grudnia o godzinie 9:30 na terenie Rudy Śląskiej odbędzie się ćwiczenie systemu alarmowania z wykorzystaniem syren. Zachowaj spokój" – brzmiała treść wysłanej wiadomości.
Fałszywy alarm w Lubartowie. Wojewoda domaga się raportu
Warto przypomnieć, że w ubiegłą sobotę w Lubartowie na Lubelszczyźnie zawyły syreny alarmowe. „Szanowni państwo, po otrzymaniu Sygnału z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego zgodnie z obowiązującymi procedurami uruchomiliśmy w Lubartowie sygnały ostrzegawcze. Syreny zostały uruchomione w związku z bieżącą sytuacją w Ukrainie” – przekazał wówczas Krzysztof Paśnik, burmistrz Lubartowa. Tego dnia Rosja ponownie przeprowadzała zmasowane ataki na Ukrainę.
Jak podało rmf24.pl, Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Lubartowie miało otrzymać z innego powiatu ostrzeżenie, że „jakiś” obiekt zbliża się do miasta. Weryfikacja tego sygnału miała trwać blisko półtorej godziny, a finalnie zagrożenia nie potwierdzono i alarm został odwołany.
Wkrótce po tym zdarzeniu wojewoda lubelski zażądał raportu z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Lubartowie, by wyjaśnić, na jakiej podstawie władze samorządowe zdecydowały się uruchomić sygnały alarmowe. – Ze strony Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, jak również Rządowego Centrum Bezpieczeństwa nie padł komunikat dotyczący uruchomienia syren alarmowych. Trwa postępowanie wyjaśniające w kwestii uruchomienia tychże sygnałów alarmowych w powiecie lubartowskim – powiedział kilka dni temu w rozmowie z RMF FM Marcin Bubicz, rzecznik wojewody lubelskiego.
Czytaj też:
Zatrzymano 24 osoby. Nielegalnie legalizowali pobyt cudzoziemcówCzytaj też:
Stanowczy ruch Litwy. Wprowadzono stan wyjątkowy
