Swoje nadużycia opisał w książce "Czy autorzy przewodników idą do piekła?". W publikacji wyznaje m.in., że handlował narkotykami, aby dorobić do niskiej pensji, oraz wbrew zasadom wydawnictwa akceptował darmowe podróże.
Ponadto w rozmowie z tygodnikiem "Sunday Telegraph" Kohnstamm ujawnił, że w Kolumbii nigdy nie był. - Nie zapłacono mi wystarczająco dużo, abym pojechał do Kolumbii. Napisałem tę książkę w San Francisco. Informacje otrzymałem od dziewczyny, z którą się wówczas spotykałem. Była nią stażystka w kolumbijskim konsulacie - wspomina.
Jednak Piers Pickard, wydawca przewodników "Lonely Planet", zdradził, że wszystkie książki autorstwa Kohnstamma zostały ponownie przejrzane, lecz nie dopatrzono się w nich żadnych nieprawidłowości.
Seria "Lonely Planet" wydawana jest od 1973 r. W 2007 r. większość udziałów australijskiego wydawnictwa nabyła brytyjska sieć BBC. Rocznie sprzedaje się około 6 mln przewodników tej serii.
j/pap