Człowiek-pająk w Nowym Jorku

Człowiek-pająk w Nowym Jorku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dwóch śmiałków wdrapało się w czwartek, w odstępie kilku godzin, na ponad 50-piętrowy drapacz chmur na Manhattanie, będący siedzibą "New York Timesa".

Pierwszym ze zdobywców ponad 300-metrowego budynku był francuski człowiek-pająk, 45-letni Alain Robert, który rozwinął z dachu transparent z hasłem: "Globalne ocieplenie zabija co tydzień więcej ludzi niż zamachy z 11 września" 2001 roku.

 

Kilka godzin później wyczyn Francuza powtórzył drugi mężczyzna, zidentyfikowany przez policję jako 32-letni Renaldo Clarke z Brooklynu.

Obydwaj panowie po zdobyciu celu, zostali zatrzymani przez policję. Gdy Clarke wydawał się słabnąć w czasie wspinaczki i w pewnym momencie zwolnił, policjanci rozpięli nawet linę, z której śmiałek jednak nie skorzystał.

 

Służby bezpieczeństwa obawiały się, że nowojorczyk może być niezrównoważonym psychicznie naśladowcą Roberta i dlatego został przewieziony na obserwację do szpitala psychiatrycznego.

Clarke miał koszulkę z napisem "Malaria No More", nazwą organizacji, która zajmuje się edukacją i zbieraniem pieniędzy na zapobieganie tej chorobie. Rzecznik organizacji oświadczył, że wspinacz nie jest jej członkiem.

 

Strona internetowa Roberta podaje, że ma on na koncie już ponad 70 wieżowców na całym świecie. W czwartek usłyszał zarzuty stwarzania zagrożenia, bezprawnego wtargnięcia i zakłócenia porządku publicznego.

Rzeczniczka "New York Timesa" Catherine Mathis oświadczyła, że nikt z redakcji nie miał pojęcia o planach Francuza. Nawiązując do transparentu zapewniła, że sam budynek jest "bardzo ekologiczny". 

Wspinaczkę obu mężczyzn obserwowały tysiące gapiów.

pap, nd