69. rocznica napaści ZSRR na Polskę

69. rocznica napaści ZSRR na Polskę

Dodano:   /  Zmieniono: 
17 września 1939 roku o godz. 3 nad ranem wojska sowieckie przekroczyły granicę Polski pod pretekstem obrony ludności ukraińskiej i białoruskiej przed Niemcami wobec "rozpadu państwa polskiego".

23 sierpnia 1939 roku minister spraw zagranicznych III Rzeszy, Joachim von Ribbentrop i ludowy komisarz spraw zagranicznych ZSRR, Wiaczesław Mołotow podpisali pakt o nieagresji z dołączonym tajnym protokołem, dokonującym podziału stref wpływów Niemiec i ZSRR. Pakt miał duże znaczenie dla obu państw. Niemcom zabezpieczał front wschodni podczas planowanej wojny i ataku na Polskę. ZSRR dawał czas na przygotowanie do ewentualnej konfrontacji z Hitlerem i powiększał terytorium.

W myśl paktu kraje bałtyckie: Estonia, Łotwa i Finlandia stały się strefą wpływów i przyszłym terytorium ZSRR, a północna granica Litwy (z Łotwą) stanowić miała granicę pomiędzy strefami zainteresowań Niemiec i ZSRR. Na obszarze Polski strefa ta przebiegała wzdłuż linii Narwi, Wisły i Sanu. Na mocy tajnego załącznika do paktu Ribbentrop-Mołotow, ZSRR zobowiązał się do zbrojnego wystąpienia przeciw Polsce w przypadku wojny niemiecko- polskiej. Po roku 1945 zarówno ZSRR, jak i władze PRL zaprzeczały istnieniu tego załącznika aż do roku 1989.

Oficjalny pretekst agresji ZSRR na Polskę zawarto w nocie dyplomatycznej przekazanej o godz. 3 w nocy 17 września 1939 roku przez zastępcę ludowego komisarza spraw zagranicznych Władimira Potiomkina ambasadorowi RP w ZSRR Wacławowi Grzybowskiemu.

Zamieszczono tam oświadczenie o rozpadzie państwa i  ucieczce rządu polskiego, konieczności ochrony mienia i życia zamieszkujących wschodnie tereny polskie Ukraińców i Białorusinów oraz uwalnianiu ludu polskiego od wojny. ZSRR uznawał również wszystkie układy z Polską za nieobowiązujące, jako zawarte z nieistniejącym państwem.

Potiomkin przedstawił notę ambasadorowi już w chwili rozpoczęcia działań wojennych. Grzybowski odmówił jej przyjęcia i zażądał wiz wyjazdowych dla  dyplomatów polskich. Władze ZSRR, wbrew prawu międzynarodowemu, próbowały uniemożliwić wyjazd i aresztować dyplomatów, stwierdzając utratę statusu dyplomatycznego. Polaków uratował dziekan korpusu dyplomatycznego w Moskwie, ambasador Rzeszy Friedrich Werner von der Schulenburg osobiście wymuszając na  rządzie ZSRR zgodę na ich wyjazd.

Rząd II Rzeczypospolitej opuścił granice Polski późnym wieczorem 17 września, po otrzymaniu wiadomości o wkroczeniu Armii Czerwonej i potwierdzeniu informacji o zbliżaniu się sowieckich oddziałów pancernych do miejsca przebywania władz RP.

Prezydent Ignacy Mościcki w wydanym w Kosowie orędziu do narodu określił sowieckie działania wojskowe jako akt agresji.

Także z punktu widzenia prawa międzynarodowego wejście Armii Czerwonej stanowiło agresję, łamiącą postanowienia polsko-sowieckiego układu o nieagresji oraz obowiązującą Polskę i ZSRR konwencję z 1933 roku o określeniu napaści. Marszałek Edward Rydz-Śmigły wydał 17 września w Kutach tzw. dyrektywę ogólną, w której nakazał wycofanie do Rumunii i Węgier. "Z bolszewikami nie walczyć, chyba w razie natarcia z ich strony lub próby rozbrojenia oddziałów. Miasta do  których podejdą bolszewicy, powinny z nimi pertraktować w sprawie wyjścia garnizonów do Węgier lub Rumunii" - pisał Rydz-Śmigły.

Brak formalnego ogłoszenia przez władze RP wojny pomiędzy ZSRR a Polską oraz  brak jednoznacznego rozkazu stawiania oporu najeźdźcy doprowadził do  dezorientacji wojska, a w konsekwencji do uwięzienia ok. 250 tys. żołnierzy i  oficerów, w większości niestawiających oporu.

Do niewoli trafiło ok. 15 tys. oficerów, którzy zostali wywiezieni przez Sowietów do obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Zgodnie z dekretem władz ZSRR, podpisanym przez Stalina 5 marca 1940 roku, zostali oni od kwietnia do maja 1940 roku rozstrzelani przez NKWD w Katyniu, Charkowie oraz Twerze, a  pochowani w Miednoje. Ten masowy mord nosi dziś nazwę Zbrodni Katyńskiej.

Plan ataku sowieckiego przygotował pod koniec sierpnia 1939 roku szef Sztabu Generalnego Armii Czerwonej, komandarm Borys Szaposznikow.

3 września Ludowy Komisarz Obrony Kliment Woroszyłow nakazał gotowość oddziałom sąsiadujących z  Polską okręgów wojskowych: Kijowskiego Specjalnego i Białoruskiego, a 6 września rząd ZSRR zarządził mobilizację. Od 8 do 13 września Armia Czerwona koncentrowała się przy granicy z Polską.

Wojska pierwszego rzutu uformowano w dwa fronty, w skład których wchodziło 6  armii. Łącznie siły pierwszego rzutu obejmowały 9 korpusów i 1 dywizję piechoty, 4 (lub 5) korpusów i 1 dywizję kawalerii, 2 korpusy i 12 brygad czołgów. W sumie ok. 620 tys. żołnierzy, 4,7 tys. czołgów i 3,3 tys. samolotów.

Główne kierunki natarcia Frontu Białoruskiego objęły Wilno i linię Baranowicze-Wołkowysk-Grodno-Suwałki, Brześć nad Bugiem.

Wilno, Grodno i Brześć zostały osiągnięte 20-22 września, Suwałki - 24 września. Natarcie Frontu Ukraińskiego objęło linie Dubno-Łuck-Włodzimierz Wołyński-Chełm-Zamość-Lublin, Tarnopol-Lwów, Czortków-Stanisławów-Stryj-Sambor i Kołomyję. Pod Lwów jednostki sowieckie podeszły 19 września, Lublin osiągnęły 28 września. Jednostki Frontu Ukraińskiego wyznaczone im obszary zajmowały do początku października 1939.

W pierwszej kolejności Armia Czerwona zmierzała ku granicom Rzeczypospolitej z Litwą, Węgrami i Rumunią, by uniemożliwić ewakuację Wojska Polskiego. Operacja została zaplanowana jako regularne działania wojenne z udziałem wojsk pancernych, lotnictwa i działań grup sabotażowo-dywersyjnych (Specnaz, OsNaz).

Wkraczającej Armii Czerwonej opór stawiły związki taktyczne Korpusu Ochrony Pogranicza (KOP), Brygada Rezerwowa Kawalerii Wołkowysk i Samodzielna Grupa Operacyjna Polesie (SGO).

Przez trzy dni (17-20 września) trwała obrona przez KOP Rejonu Umocnionego Sarny. W dniach 29-30 września jednostki KOP poważnie nadwerężyły 52. Dywizję Strzelecką Armii Czerwonej w bitwie pod Szackiem. Przedzierająca się na zachód SGO "Polesie" 29-30 września stoczyła zwycięskie walki z oddziałami sowieckimi pod Jabłonią i Milanowem.

Od momentu uderzenia na Polskę Armia Czerwona dokonywała wielu zbrodni wojennych, mordując jeńców i ludność cywilną.

W ślad za oddziałami wojska posuwały się jednostki specjalne NKWD, dokonujące masowych aresztowań (lub egzekucji) lokalnych elit według przygotowanych uprzednio list, przy pomocy lokalnej agentury komunistycznej i zorganizowanych bojówek (tzw. milicja ludowa).

22 września w Brześciu kombryg Siemion Kriwoszein i niemiecki generał Heinz Guderian odebrali wspólną defiladę oddziałów niemieckich i sowieckich.

28 września 1939 roku w Moskwie podpisano traktat sowiecko-niemiecki o granicach i  przyjaźni zwany drugim układem Ribbentrop-Mołotow. Według niego ZSRR odstępował Niemcom wschodnią część Mazowsza i Lubelszczyzny w zamian za oddanie Litwy. 10 października Wileńszczyzna została przekazana Litwie w zamian za zgodę na  stacjonowanie garnizonów radzieckich na jej terytorium. Podobne układy wymuszono 29 września i 5 października na Estonii i Łotwie.

Dalszymi konsekwencjami agresji ZSRR na Polskę były represje wobec ludności polskiej na wschodnich terenach Rzeczypospolitej, fale wywózek w głąb Rosji, grabież majątku narodowego (muzea, biblioteki) i dóbr prywatnych (archiwa, zbiory dzieł sztuki).

Zlikwidowano wiele kościołów (głównie katolickich). Zastosowano także deportacje innych grup etnicznych i represje w stosunku do  ukraińskich i białoruskich działaczy narodowych. Ocenia się, iż w latach 1939-1945, według różnych źródeł, w głąb ZSRR wywieziono od 550 tys. do 1,5 mln obywateli polskich.

18 grudnia 1939 roku rząd RP na uchodźstwie uznał, że zaistniał de facto stan wojny pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Związkiem Radzieckim.

W oficjalnej historiografii ZSRR, wydarzenia te przedstawiano jako wyzwoleńczy pochód na tereny Zachodniej Ukrainy i Białorusi. W oficjalnej zaś  historiografii PRL-u nie eksponowano ich, ewentualnie przedstawiając jako pokojowe "wkroczenie wojsk radzieckich w celu ochrony ludności na wschodnich terenach".

W ZSRR agresję usprawiedliwiano przy pomocy ideologicznej retoryki o  sprawiedliwości dziejowej wobec burżuazyjnego państwa polskiego i wymuszonego traktatu ryskiego (kończącego wojnę polsko-bolszewicką) oraz o wyzwoleniu uciskanych i rozdzielonych narodów.

Prawda o 17 września 1939 roku została w pełni wypowiedziana dopiero po  upadku komunizmu w Europie Wschodniej.

ND, PAP