Dalajlama podkreślał, że Polacy nigdy nie stracili hartu ducha i determinacji, a Polska odegrała ogromną rolę w transformacji krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Na uroczystości byli m.in. b. prezydent Lech Wałęsa i b. premier Tadeusz Mazowiecki, których dalajlama nazywał "starymi przyjaciółmi". Prezydenta RP reprezentował Aleksander Szczygło, był również Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski.Jednogłośnie
O nadaniu dalajlamie honorowego obywatelstwa Warszawy stołeczni radni jednogłośnie zdecydowali 28 maja br. - Jako radni tak szczególnie doświadczonego przez historię miasta jak Warszawa mamy moralne prawo i zarazem obowiązek złożyć wyrazy szacunku i uhonorować człowieka, który zabiega dla swoich rodaków i swojego kraju o wolność i suwerenność, którą my cieszymy się już od 20 lat - napisali wówczas we wniosku o uhonorowanie dalajlamy radni PiS.
Dalajlama ma już honorowe obywatelstwo miasta Wrocławia oraz tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Na początku czerwca odebrał także przyznany mu przed rokiem tytuł honorowego obywatela Paryża.
Wałęsa dodaje otuchy
Walka naszych narodów była podobna i podobnie świat nasze narody wyróżniał. Mój naród doprowadziło to do wolności - mówił Lech Wałęsa, gratulując Dalajlamie XIV nadania mu honorowego obywatelstwa Warszawy.B. prezydent dodał, że nie ma żadnych wątpliwości, iż kiedyś naród tybetański też będzie wolny, a podobny tytuł on sam odbierze w Tybecie.
"Możemy zauważyć, że narody o podobnej, tragicznej przeszłości (polski i tybetański) są bardziej solidarne. Widać, że te narody i w przyszłości będą wspierały inne narody w dążeniu do mądrej wolności" - podkreślił Wałęsa.
Dalajlama w środę odebrał tytuł, przyznany mu przez stołecznych radnych podczas uroczystości na Zamku Królewskim.pap, dar, keb