Trener piłkarskiej reprezentacji Argentyny Diego Maradona nie jest uzależniony od żadnych środków farmakologicznych. Nie wrócił też do nałogu, z którym miał problemy w przeszłości - zdementował pojawiające się na ten temat informacje osobisty psycholog byłego piłkarza Alfredo Cahe w wywiadzie dla stacji telewizyjnej C5N.
Spekulacje na temat powrotu Maradony do nałogu pojawiły się po informacji, że najbliższe kilka dni trener piłkarskiej reprezentacji Argentyny spędzi w klinice na północy Włoch. Tam, pod opieką specjalistów, będzie leczył stres po dwóch ostatnich porażkach zespołu w eliminacjach piłkarskich mistrzostw świata z Brazylią i Paragwajem.
"Pobyt w klinice w Merano, gdzie Maradona chce m.in. zrzucić kilka kilogramów nadwagi, był zaplanowany jeszcze przed ostatnimi meczami reprezentacji. Wraz z nim będzie jego partnerka Victoria. Maradona chce odreagować stres w jaki wpadł po gwałtownej krytyce mediów po dwóch przegranych meczach" - powiedział Cahe.pap, keb