Napadł na 101-letniego Polaka. Posiedzi 3 lata

Napadł na 101-letniego Polaka. Posiedzi 3 lata

Dodano:   /  Zmieniono: 
Oksfordzki sąd skazał 47-letniego Stephena Gillespie, za kradzież 101 – letniego polskiego weterana wojennego, który w czasie wojny był zesłany do rosyjskiego gułagu, Kazimierza Michalskiego. Policja trafiła na trop złodzieja dzięki odciskom palców, jakie przestępca zostawił w domu ofiary.
Gillespie od dłuższego czasu przebywał na zwolnieniu warunkowym. Wcześniej wymierzono  mu karę w zawieszeniu za włamanie. Na sumieniu miał też kradzież i sprzedaż narkotyków.   - Mam nadzieję, że to będzie dla niego lekcja i ostrzeżenie dla innych. To kieszonkowiec i słabeusz - komentuje na łamach „Oxford Mail" Kazimierz Michalski, który jest byłym bokserem. Obrońca oskarżonego próbował przekonać sąd, że jego klient był na „głodzie narkotykowym”, dlatego zdecydował się na tak desperacki czyn. Na nic jednak zdały się tłumaczenia. Sąd postanowił wymierzyć karę – trzy lata pozbawienia wolności.

Jak do tego doszło?

Michalski poznał Stephena Gillespiego w kościele w marcu, ten udawał  budowlańca. Zaoferował Polakowi, że pomoże naprawić mu  przeciekający dach, nie spodziewając się, że to zwykły złodziej. Kiedy mężczyźni spotkali się w domu weterana, „budowlaniec" zamiast zabrać się do naprawy przeciekającego dachu, sięgnął prosto do kurtki Michalskiego i ukradł z niej portfel , w którym było 300 funtów. Polak szybko zareagował, zdołał go złapać, ale napastnik wyrwał się. - Walczyłem z nim, krzyczałem „Stój!”, „Oddaj mi mój portfel”. W końcu go puściłem i czekałem aż to zrobi, ale on wykorzystał moment i bardzo szybko zbiegł po schodach. Nie mogłem go dogonić, mam 101 lat - tłumaczył. - Kiedyś byłem bokserem i gdybym był kilka lat młodszy i trochę szybszy, zajście skończyłoby się inaczej. Fizycznie był ode mnie słabszy - dodaje polski kombatant.
Teraz oszust trafi za kratki na trzy lata

goniec.com, dar