FIFPro oskarża federację piłkarską Rosji

FIFPro wyraziła swe obawy sytuacją w Rosji, gdzie ważne decyzje, takie jak na przykład zmiany w kalendarzu rozgrywek, nie są konsultowane z zawodnikami. "RFS nie toleruje żadnego udziału graczy w swych decyzjach. W zarządzie RFS nie ma ani jednego przedstawiciela piłkarzy. Nie ma też żadnego byłego piłkarza zawodowego" - napisano na stronie internetowej FIFPro.

Poinformowano ponadto, że uznaje Związek Piłkarzy i Trenerów Rosji (PSFT) kierowany przez Władimira Leonczenkę. Tymczasem władze rosyjskiego futbolu zmuszają graczy do wstępowania do Ogólnorosyjskiego Związku Piłkarzy. "RFS i liga rosyjska próbują zmarginalizować związek zawodowy piłkarzy i stworzyć własną organizację. Liga instruuje pisemnie kluby, by kierowały zawodników do nowej organizacji. FIFPro nie akceptuje tej sytuacji i odwoła się między innymi do FIFA oraz UEFA, by interweniowały w tej sprawie" - informuje FIFPro.

We wrześniu rosyjska federacja ogłosiła, że w latach 2012/2013 rozgrywki ligowe będą się toczyć od sierpnia do maja zamiast, jak dotąd, od marca do listopada. I to mimo zazwyczaj ostrych zim w Rosji. "To oczywiste, że tej zmianie kalendarza rozgrywek towarzyszyć będzie zwiększenie sztucznych nawierzchni boisk. Natomiast około 80 procent zawodników jest przeciwna tym zmianom" - podkreśla FIFPro.

pap, ps