Po czterech porażkach z rzędu, koszykarze Orlando Magic pokonali na wyjeździe Los Angeles Clippers 94:85. Cztery punkty dla gości zdobył Marcin Gortat. Polski środkowy grał 24 minuty i trafił obydwa rzuty z gry, a ponadto zapisał na swym koncie dziewięć zbiórek - o jedną więcej od lidera Magic Dwighta Howarda - i asystę.
O losach spotkania przesądziła pierwsza kwarta, wygrana przez drużynę z Orlando różnicą aż 21 punktów (35:14). W kolejnych gospodarze odrabiali straty, ale nie zdołali przerwać fatalnej serii meczów z Magic. Ekipa Clippers ostatni raz triumfowała w bezpośredniej konfrontacji 3 grudnia 2006 roku. Od tego czasu przegrała osiem gier z rzędu.
Przyjezdnych do zwycięstwa poprowadził Howard, który uzyskał 22 pkt. Wśród pokonanych wyróżnili się Eric Gordon, który zapisał na swoim koncie 28 pkt i osiem asyst oraz Blake Griffin - 27 punktów i 16 zbiórek.
Szukasz prezentu na święta? Zobacz jakie prezentowe hity roku wybrał "Wprost"!PAP, arb