Prokuratura w Ostrzeszowie (woj. wielkopolskie) wyjaśnia okoliczności śmierci kobiety, której lekarz pogotowia nie zabrał do szpitala. Został za to zwolniony.
W ubiegłym tygodniu 83-letnia staruszka wypadła z okna strychu. Najprawdopodobniej na prośbę rodziny wezwany lekarz zgodził się na pozostawienie jej w domu. Po kilkunastu godzinach kobieta zmarła.
"Prokuratura prowadzi dochodzenie, które ma wyjaśnić, dlaczego lekarz nie zabrał ciężko rannej do szpitala i czy miało to wpływ na jej późniejszy zgon" - powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kaliszu Janusz Walczak.
Według niego, przeprowadzona już sekcja zwłok kobiety wykazała na razie "doznanie wielonarządowych urazów", ale biegli sądowi nie wydali jeszcze opinii o bezpośredniej przyczynie zgonu.
em, pap
"Prokuratura prowadzi dochodzenie, które ma wyjaśnić, dlaczego lekarz nie zabrał ciężko rannej do szpitala i czy miało to wpływ na jej późniejszy zgon" - powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kaliszu Janusz Walczak.
Według niego, przeprowadzona już sekcja zwłok kobiety wykazała na razie "doznanie wielonarządowych urazów", ale biegli sądowi nie wydali jeszcze opinii o bezpośredniej przyczynie zgonu.
em, pap