Ochroną podkowca małego od kilkunastu lat zajmuje się Polskie Towarzystwo Przyjaciół Przyrody "pro Natura" w ramach programu "Szlakiem podkowca". W jaskiniach, gdzie stwierdzono większe kolonie zimowe nietoperzy, działacze towarzystwa pozakładali kraty uniemożliwiające ludziom wejście w zimie. W ostatnich dniach, m.in. w Beskidzie Niskim, speleolodzy spenetrowali kilka jaskiń oraz piwnice zburzonych domów w lasach w okolicach Jaślisk. - Zmienna pogoda tej zimy wpłynęła również na zachowanie nietoperzy. Mniej ich notujemy w zimowiskach o małej kubaturze. Natomiast większe kolonie znajdują się w głębokich szczelinach beskidzkich jaskiń - zauważył Tomasz Mleczek ze Speleoklubu Beskidzkiego. Speleolog zastrzegł, że ma "świadomość, iż nigdy nie poznamy wszystkich kryjówek tych ssaków". - Natomiast dzięki monitorowaniu mamy możliwość śledzenia zmian zachodzących w obrębie populacji - zaznaczył.
Liczenie nietoperzy na Podkarpaciu ma wieloletnia tradycję. Wcześniej odbywało się w ramach Dekady Spisu Nietoperzy, prowadzonych pod patronatem Centrum Informacji Chiropterologicznej PAN w Krakowie. - Nietoperze są ważnym wskaźnikiem stanu środowiska. Żyją tam, gdzie jest ono przyjazne - podkreśla rzecznik krośnieńskiej dyrekcji lasów państwowych.
Speleoklub Beskidzki istnieje od 1986 r. Zajmuje się przede wszystkim eksploracją, inwentaryzacją oraz ochroną jaskiń Beskidów i Pogórza Karpackiego. Grotołazi tego klubu zinwentaryzowali ponad 400 jaskiń. Od 1992 r. członkowie Speleoklubu Beskidzkiego biorą też udział w badaniu nietoperzy, głównie zimujących w jaskiniach oraz innych podziemnych schronieniach, m.in. sztolniach, bunkrach i fortach.PAP, arb