Szaleniec, który 7 kwietnia zastrzelił 13 dzieci w szkole podstawowej w Rio de Janeiro a potem odebrał sobie życie, przed masakrą pozostawił dyspozycje dotyczące swego pogrzebu - poinformował policja.
Szaleniec pozostawił list, z którego jednak trudno wnioskować, co było motywem jego działania. Znalazły się w nim zawiłe religijne odniesienia i prośba o wybaczenie mu tego, co zrobi. 23-latek napisał także, że chce zginąć i spocząć w grobie przy swojej matce.
Mężczyzna wszedł do szkoły, w której sam kiedyś się uczuł, udając nauczyciela, a następnie w jednej z klas otworzył ogień z dwóch rewolwerów. Przedstawiciel policji poinformował, że zabójca celował w głowy swoich ofiar. Jeden z pracowników szkoły relacjonował, że "cała sala lekcyjna jest we krwi".
Szaleniec zastrzelił 13 dzieci w wieku od 12 do 14 lat. Wśród zabitych jest 10 dziewczynek i 3 chłopców. Otoczony przez policję mężczyzna odebrał sobie życie strzałem w głowę.PAP, arb