- W czwartek zobaczyliśmy efekt kilkumiesięcznych prac, poprzedzonych szeregiem badań marketingowych, które przysporzyły nam wiele ciekawych wniosków. Zmiana logotypu ma służyć również naprawie wizerunku związku i odzyskania zaufania społecznego - zaznaczył. Wraz z logo zaprezentowano hasło, które ma symbolizować PZPN: "Łączy nas piłka".
W najbliższym czasie związek będzie musiał wymienić m.in. wszystkie materiały promocyjne, papier firmowy, wizytówki pracowników, banery stadionowe. - Ale to też okazja, by ruszyć z nowymi programami marketingowymi, zaprezentować nowe produkty, podnieść wartość marketingową naszych rozgrywek - oświadczył Gołos. O kosztach przedsięwzięcia przedstawiciele PZPN nie chcieli rozmawiać. - To tajemnica handlowa. Oczywiście pewne koszty ponieśliśmy, ale damy sobie radę - uciął Lato.
- Mam nadzieję, że pod nowym logo PZPN i reprezentacja odniosą sukces. Teraz może budzić kontrowersje, ale tak samo było w przypadku symbolu Euro 2012. Niektórzy na początku krytykowali, a teraz się zachwycają. W przypadku znaku PZPN też trzeba trochę czasu, by ludzie się oswoili - dodał szef związku. - Ile osób, tyle zdań. O gustach się nie dyskutuje, więc pewnie jednym logo będzie się podobać, a innym nie. Najważniejsze moim zdaniem, by po prostu było fartowne, przynosiło reprezentacji szczęście - podkreślił kadrowicz Franciszka Smudy Adrian Mierzejewski.
zew, PAP