- Prezydent Kaczorowski bardzo uważnie śledził wydarzenia polityczne w kraju w ostatnich latach i był zatroskany, zbolały, ale jeśli udzielał jakichkolwiek nauk politykom, to niezwykle subtelnie, nie ingerował bezpośrednio. Nie chciał być stroną w tych politycznych konfliktach, chciał je tonować, wyciszać. Bardzo różnił się od naszych polityków, nie było w nim cienia agresji, miał w sobie mądrość człowieka ciężko doświadczonego przez życie - dodał Dobroński.
Córka Ryszarda Kaczorowskiego, Jagoda Kaczorowska wspominała swojego ojca jako człowieka o wielkim poczuciu humoru, co pozwoliło mu przetrwać najtrudniejsze chwile na Syberii. - Był człowiekiem wierzącym, co także dawało mu oparcie. Był wielkim patriotą. Kochał Białystok. Jak byłam mała, Polska kojarzyła mi się wyłącznie z Białymstokiem, tyle mi ojciec naopowiadał o mieście swojej młodości. Dopiero w szkole stwierdziłam ze zdumieniem, że Polska to nie tylko Białystok - mówiła Jagoda Kaczorowska.
Ryszard Kaczorowski urodził się 26 listopada 1919 roku w Białymstoku. Jako 14-latek wstąpił do harcerstwa. Po wejściu Sowietów do Białegostoku współtworzył konspiracyjne struktury Szarych Szeregów, m.in. jako hufcowy oraz komendant chorągwi. W czerwcu 1940 roku został aresztowany przez NKWD i skazany na karę śmierci. Po stu dniach uwięzienia w celi śmierci sąd zamienił mu karę na 10 lat łagrów. Karę odbywał nad Kołymą w kopalni złota Duskanja, nazywanej Doliną Śmierci.
Wypuszczony z obozu po wejściu w życie układu Sikorski-Majski, w marcu 1942 roku Kaczorowski wstąpił do armii Andersa i wyszedł wraz z nią do Palestyny. Walczył w kampanii włoskiej, m.in. pod Monte Cassino. Po wojnie pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii, gdzie studiował w Szkole Handlu Zagranicznego, by następnie przez wiele lat, do czasu emerytury w 1986 roku, pracować jako księgowy.
Kaczorowski włączył się w emigracyjną działalność Związku Harcerstwa Polskiego, uczestniczył również w pracach parlamentu emigracyjnego zwanego Radą Narodową oraz w życiu społecznym emigracji. W roku 1986 powierzono mu stanowisko ministra do spraw krajowych w polskim rządzie na uchodźstwie. Po nagłej śmierci prezydenta Kazimierza Sabbata, Kaczorowski został 19 lipca 1989 roku zaprzysiężony na urząd prezydenta na uchodźstwie. Stanowisko to piastował zaledwie półtora roku. W grudniu 1990 roku podczas uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie Kaczorowski przekazał insygnia władzy prezydentowi Lechowi Wałęsie. - Prezydent Kaczorowski zadziwiał pogodą ducha, która nie przeszkadzała mu w konsekwentnej obronie wartości narodowych i państwowych. Przez całe życie czuł się zobowiązany przyrzeczeniem harcerskim. Mawiał, że trzeba wiele przejść w życiu, by umieć odróżnić sprawy ważne od błahych, dobro ogółu od celów własnych, od postawy egoistycznej - dodał Adam Dobroński.
Kaczorowski po oddaniu insygniów nadal mieszkał w Londynie, jednak często odwiedzał Polskę. Zginął 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie polskiego tupolewa pod Smoleńskiem. Został pochowany w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej, gdzie we wtorek, przed promocją albumu, odbyła się msza święta w jego intencji.
Album "Ryszard Kaczorowski. Prezydent Polaków" ukazała się nakładem wydawnictwa Benkowski Publishing.pap, ps