Mężczyzna zaatakował policjantów nożem. Jak informuje policja, funkcjonariusze odparli atak i ostrzegli, że użyją broni. Gdy to nie poskutkowało, oddali strzał, mierząc w nogi napastnika. Również to nie odniosło skutku. Wtedy padł drugi strzał – w okolice tułowia.
Policjanci wezwali pogotowie i zaczęli udzielać rannemu pomocy przedmedycznej. Nawet wówczas mężczyzna zachowywał się agresywnie. Pacjent trafił do szpitala im. Narutowicza w Krakowie z dwiema ranami postrzałowymi. Jedna w okolicy lewego uda, druga z lewej strony klatki piersiowej. Postrzał w klatkę piersiową doprowadził do uszkodzenia lewego płuca.
- Pacjent jest zorientowany i przytomny, jego stan lekarz określił jako ciężki. Trafił na blok operacyjny - powiedziała dyrektor ds. pielęgniarstwa i zarządzania jakością oraz rzecznik prasowy szpitala Agnieszka Borzęcka.
zew, PAP