Grzegorz Bonin blisko Polonii Warszawa

Grzegorz Bonin blisko Polonii Warszawa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Piłkarz Górnika Zabrze Grzegorz Bonin po pozytywnym przejściu badań medycznych podpisze z Polonią Warszawa trzyletni kontrakt - poinformował na czwartkowej konferencji trener "Czarnych Koszul" Jacek Zieliński.
W czwartek w siedzibie firmy J. W. Construction właściciel i prezes klubu Józef Wojciechowski w towarzystwie szkoleniowca zespołu Zielińskiego poinformował o najbliższych planach transferowych. Oprócz Bonina, bliski podpisania umowy ze stołecznym zespołem jest macedoński obrońca Aleksander Todorovski. - Na jego temat mamy tylko pozytywne opinie - przyznał Zieliński.

Oprócz tej dwójki trwają rozmowy na temat pozostania w klubie hiszpańskiego pomocnika Andreu i wypożyczonego z włoskiego Empoli Adama Kokoszki. Pozwolenie na szukanie nowych klubów otrzymali natomiast Dariusz Pietrasiak, Patryk Rachwał i Janusz Gancarczyk. Wypożyczony ma być Daniel Gołębiewski. Po okresie wypożyczenia do swoich klubów wracają za to Milos Adamović i Bekir Rekić. - Szukamy jeszcze lewoskrzydłowego, środkowego pomocnika i napastnika. Chcemy ten zespół oprzeć na zawodnikach krajowych, ale szukamy również za granicą. W naszym kręgu jest wielu ciekawych zawodników - powiedział Zieliński.

Wszystko wskazuje na to, że w Polonii pozostanie najdroższy obecnie gracz zespołu - Adrian Mierzejewski, który miał propozycję z tureckiego Trabzonsporu. - Kilka dni temu przedłużył umowę o kolejny rok, co oznacza, że związany jest z nami na następne trzy lata. Dostał taką podwyżkę, jakiej sam się nie spodziewał - podkreślił Wojciechowski, który dodał, że w styczniu otrzymał ofertę na tego zawodnika z Wysp Brytyjskich. Szkoleniowiec twierdzi jednak, że to nie zarobki skusiły reprezentanta Polski do pozostania przy Konwiktorskiej. - Wierzę w profesjonalizm Adriana. Jeżeli w przyszłym roku zdobędziemy mistrzostwo Polski, to zarobi u nas nie mniej niż w Turcji - powiedział Zieliński.

Mimo wielu perypetii, w Polonii może pozostać Euzebiusz Smolarek. - Pułap jego zarobków nie był proporcjonalny do tego, co prezentował na boisku. W końcówce sezonu trener Zieliński bardziej mu zaufał i to się opłaciło. Dlatego zaproponowaliśmy Ebiemu przedłużenie kontraktu o kolejne trzy lata - zdradził Wojciechowski, który po zajęciu przez jego zespół dopiero siódmego miejsca w lidze nie zamierza nikogo zwalniać. - Gdybym teraz miał zwolnić dwie osoby, to musiałbym zwolnić siebie i Ciszewskiego. Więc kto by został w klubie?

Na 23 lipca planowany jest festyn z okazji setnego jubileuszu powstania klubu. Polonia ma wówczas rozegrać mecz towarzyski z jednym z zespołów z Ameryki Południowej. - Złożyliśmy już odpowiedni wniosek do wojewody mazowieckiego i oczekujemy, że impreza zostanie zorganizowana na stadionie Legii. Przecież podobne obchody klub z Łazienkowskiej obchodził w przeszłości przy Konwiktorskiej - dodał Wojciechowski.

pap, ps