W jednym z najważniejszych meczów końcówki sezonu Dolcan rozgromił Termalicę i awansował na 14. miejsce w tabeli (drużyna z Niecieczy jest piętnasta). W ostatnich siedmiu spotkaniach piłkarze z Ząbek zdobyli aż 17 punktów.
Za tydzień zagrają na wyjeździe z przeżywającą ogromne problemy organizacyjne i finansowe Odrą Wodzisław (jeśli w ogóle spotkanie dojdzie do skutku). Ubiegłoroczny spadkowicz z ekstraklasy nie pojechał w sobotę do Szczecina, oddając Pogoni punkty walkowerem. To z kolei oznacza, że klub z Wodzisławia - obecnie 17. w tabeli - zaliczy ponowną degradację, tym razem z pierwszej ligi.
Bez walki trzy punkty zdobyło również Podbeskidzie, które otrzymało zwycięstwo za mecz z GKP Gorzów Wielkopolski (miesiąc temu wycofał się z ligi). Za tydzień punkty walkowerem dostanie w ten sposób 16. w tabeli MKS Kluczbork.
Mimo już wcześniej wywalczonego awansu, do końca walczą piłkarze ŁKS. Łodzianie wygrali na wyjeździe z KSZO Ostrowiec 2:0 po golach w drugiej połowie Dariusza Kłusa i Marcina Smolińskiego. Obaj piłkarze mieli w mijającym sezonie spory udział w sukcesie łódzkiego klubu.
Powody do satysfakcji mają też kibice Kolejarza Stróże. Beniaminek niespodziewanie wygrał na wyjeździe ze świetnie spisującą się wiosną Wartą Poznań 3:1 (dwa gole Mariusza Mężyka) i ma już cztery punkty przewagi nad strefą spadkową.
W siedmiu meczach 33. kolejki padły 24 gole. Sędziowie pokazali 30 żółtych i trzy czerwone kartki. Na trybunach usiadło ok. 15 tys. widzów, z czego większość w Poznaniu na spotkaniu Warty z Kolejarzem (10 tys.).pap, ps