- Chcemy pokazać jak największej liczbie ludzi, że nie wszyscy motocykliści to tak zwani "dawcy organów". To także normalni ludzie, którzy prowadzą normalne życie, mają rodziny, a także jeżdżą samochodami. Choć motocykli na drogach przybywa, motocykliści nie są do końca akceptowani przez innych użytkowników dróg - wyjaśniła Anna Jankowiak, współorganizator akcji.
Jankowiak dodała, że krew jest szczególnie cenna w lecie, gdy spada liczba krwiodawców. Tymczasem to właśnie wtedy szpitale potrzebują wyjątkowo dużo krwi m.in. dla ofiar wypadków komunikacyjnych. - Chcemy, by zebrana przez nas krew mogła pomóc poszkodowanym w wypadkach samochodowych, rowerzystom, pieszym, ale także nieuleczalnie chorym którzy również potrzebują tego cennego płynu - podkreśliła Jankowiak. Według niej chęć oddania krwi zadeklarowało już wielu poznańskich motocyklistów.
PAP, arb