Pod znakiem zapytania ciągle stoi występ Cristiana Diaza, który w pierwszym meczu doznał lekkiej kontuzji. Decyzja o występie argentyńskiego napastnika ma zapaść tuż przed rozpoczęciem spotkania. Lenczyk przyznał, że jeśli zawodnik nie będzie mógł zagrać, „to mamy dwie możliwości, ale w pierwszej kolejności o naszych ustaleniach dowiedzą się zawodnicy".
- Wynik meczu jest sprawą otwartą. Wierzymy w przejście do następnej rundy, ale i Dundee także wierzy w awans. Jestem synem profesora matematyki i wiem sporo o procentach. Jednak w futbolu można popełnić wielki błąd, próbując wytypować wynik bądź szanse na korzystny rezultat. Prawdopodobnie nasi kibice są przekonani, że na 99 proc. awansuje Śląsk. To samo jednak można powiedzieć o sympatykach szkockiej drużyny – dodał trener.
W Szkocji wicemistrzów Polski będzie dopingowała grupa ponad 1,5 tys. kibiców. W podróż powrotną do kraju wrocławianie wrócą bezpośrednio po meczu. W stolicy Dolnego Śląska mają być w piątek nad ranem.
zew, PAP