Jechać na olimpiadę do Londynu, czy nie? PKOl podjął decyzję

Jechać na olimpiadę do Londynu, czy nie? PKOl podjął decyzję

Dodano:   /  Zmieniono: 
Obradujący w Warszawie zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego jednomyślnie przyjął skierowane przez przewodniczącego MKOl Jacquesa Rogge'a oficjalne zaproszenie do udziału reprezentacji Polski w przyszłorocznych igrzyskach w Londynie. Funkcję olimpijskiego attache ekipy zarząd PKOl powierzył dziennikarzowi Andrzejowi Personowi, który w niedawnych wyborach ponownie uzyskał mandat senatora RP. Natomiast szefem misji medycznej został przewodniczący Komisji Medycznej PKOl, dyrektor Centralnego Ośrodka Medycyny Sportowej w Warszawie Hubert Krysztofiak.
Na uzgodnione z Zespołem Wsparcia Klubu Polska-Londyn 2012 wnioski dwóch związków - lekkiej atletyki i pływackiego - zarząd zgodził się na częściową korektę zatwierdzonych wcześniej dla tych dyscyplin kryteriów kwalifikacyjnych na igrzyska. W przypadku lekkiej atletyki, dla której obowiązuje nadal międzynarodowy wskaźnik "A" IAAF, przedłużono termin uzyskania minimum w chodzie na 50 km z 30 kwietnia na 13 maja. Ponadto dla sztafet określony zostanie dodatkowy (poza miejscem w światowej 16) wskaźnik wynikowy PZLA. Z kolei pływakom, dla których wcześniej wyznaczono na zdobywanie kwalifikacji - oprócz tegorocznych MŚ w Szanghaju - jako drugą imprezę przyszłoroczne Mistrzostwa Polski w maju, na wniosek trenerów szkolących polskich zawodników w Stanach Zjednoczonych, zezwolono na potraktowanie jako owej drugiej próby zaplanowanych na koniec pierwszego kwartału (29-31 marca) międzynarodowych zawodów w Indianapolis. Pozwoli to uniknąć zawodnikom uciążliwej podróży do Europy i z powrotem. Jednocześnie wyjaśniono, że próba na terenie USA będzie ostateczna, a w razie niepowodzenia jej uczestnicy nie będą już mogli szukać trzeciej szansy w krajowych mistrzostwach.

Zarząd PKOl poparł skierowane do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz wspólne wystąpienie prezesów czterech związków: łyżwiarstwa szybkiego, łyżwiarstwa figurowego, hokeja na lodzie oraz curlingu w sprawie odblokowania wstrzymanej pięć lat temu modernizacji toru "Stegny", polegającej przede wszystkim na przykryciu tego obiektu dachem.

Prowadzący w Centrum Olimpijskim im. Jana Pawła II obrady prezes PKOl Andrzej Kraśnicki podkreślił, że ważnym punktem obrad było też przyjęcie statutu Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl. Wprawdzie w obowiązującym tekście Ustawy o Sporcie zapisy dotyczące jego funkcjonowania się nie znalazły, ale i tak wiele związków sportowych w swych statutach wskazuje właśnie Trybunał jako sportowy sąd polubowny oraz instancję odwoławczą od orzeczeń regulaminowych i dyscyplinarnych organów związkowych. Z kolei na mocy porozumienia z Ministerstwem Sportu i Turystyki Trybunał jest jedyną instytucją rozpatrującą odwołania od decyzji w sprawie naruszenia przepisów antydopingowych. Ponieważ z końcem roku kończy się obecna kadencja Trybunału, jeszcze w grudniu zostanie wybrany jego nowy skład. Zgodnie ze statutem ma się w nim znaleźć 18-24 arbitrów, powoływanych przez PKOl spośród kandydatów komitetu i związków sportowych.

Zarząd PKOl dokonał również zmian kadrowych w swoim składzie. Z funkcji członka władz PKOl odwołał dotychczasowego prezesa PZBadmintona Michała Mirowskiego. Jego miejsce zajął inny przedstawiciel tej organizacji, wiceprezes Jerzy Szleszyński. Członkiem zarządu jest od 18 października także prezes PZKolarskiego Wacław Skarul. Do składu Komisji Międzynarodowej włączono posła do Parlamentu Europejskiego Wojciecha Olejniczaka.

PAP, arb