Los Angeles Galaxy Davida Beckhama wygrali w Harrison z New York Red Bulls Thierry'ego Henry 1:0 (1:0) w pierwszym meczu półfinałowym Konferencji Zachodniej amerykańskiej ligi piłki nożnej MLS. Rewanż - 3 listopada w Los Angeles. Jedynego gola spotkania strzelił w 15 minucie Mike Magee po podaniu Beckhama.
W drugiej części meczu przewagę uzyskali gospodarze, z byłym reprezentantem Francji Thierrym Henry w ataku, nie zdołali jednak wyrównać rezultatu spotkania. Tuż po końcowym gwizdku doszło do przepychanek na środku boiska, które sprowokował Meksykanin Rafael Marquez z drużyny Red Bulls. Marquez rzucił piłką w Landona Donovana - w efekcie najbardziej aktywnych w szarpaninie, która wywiązała się po tym incydencie, Marqueza i Brazylijczyka Juninho sędzia ukarał czerwonymi kartkami.
Piłkarze Galaxy zakończyli sezon zasadniczy z najlepszym bilansem w lidze, a Beckham - na drugiej pozycji w klasyfikacji asyst (zapisał ich na swoim koncie 15). Z kolei Henry był trzecim strzelcem rozgrywek (14 goli), za Dwyane'em De Rosario z DC United oraz Chrisem Wondolowskim z San Jose Earthquakes (po 16 bramek).
PAP, arb