W Poznaniu - Święto Bambrów, czyli potomków osadników z niemieckiej Bambergii, którzy osiedlili się w mieście w 1719 r. i wnieśli ogromny wkład w jego rozwój.
Bambrzy, choć niemieckiego pochodzenia, od lat czują się Polakami. W czasie zaborów protestowali m. in. przeciw wyprowadzeniu ze szkół języka polskiego i zastępowania go niemieckim.
Z okazji rocznicy tradycyjnie udekorowano kwiatami stojący na poznańskim Starym Rynku pomnik Bamberki przedstawiający kobietę w kornecie z nosidłami do wody na ramionach.
Odczytano fragment kontraktu między władzami Poznania a przyszłymi osadnikami, na mocy którego na początku sierpnia 1719 roku w podpoznańskim Luboniu zamieszkali Bambrzy.
"Bambrzy wnieśli wiele w kulturę Poznania, stali się integralna częścią miasta i jego społeczeństwa. Myślę że bez potomków Bambrów Poznań nie byłby tym samym miastem. Bambrowie w dużym stopniu nauczyli poznaniaków uczciwości i pracowitości" - powiedziała w sobotę prezes Towarzystwa Bambrów Poznańskich prof. Maria Paradowska.
Po raz trzeci członkowie Towarzystwa wręczyli odznakę "Złotej Bamberki". W tym roku za zasługi dla rozwoju bamberskiej kultury otrzymał wojewoda Wielkopolski Andrzej Nowakowski za: "błyskawiczne załatwienie spraw własności gruntu pod budowę Muzeum Bamberskiego w Poznaniu" - powiedziała prof. Paradowska.
Towarzystwo Bambrów Poznańskich chciałoby, aby Muzeum Bamberskie otwarte zostało pod koniec 2003 roku.
Pierwsi osadnicy z Bambergii przyszli do Poznania piechotą.
"Jedyna rzeczą jaką musieli ze sobą przywieźć było zaświadczenie, że są wyznania rzymsko-katolickiego. Nie był to wymóg miasta tylko króla Augusta II. Ponadto w kontrakcie, który podpisali z rajcami Poznania musieli się zobowiązać, że będą płacili regularnie podatki" - mówiła prof. Paradowska.
Kolejne rodziny bamberskie osiedliły się w Poznaniu w 1730 i 1746 roku. Prócz okolic Poznania kilka bamberskich rodzin osiedliło się w XVIII wieku na Śląsku.
Bamberskie święto zorganizowano w Poznaniu po raz siódmy.
les, pap
Z okazji rocznicy tradycyjnie udekorowano kwiatami stojący na poznańskim Starym Rynku pomnik Bamberki przedstawiający kobietę w kornecie z nosidłami do wody na ramionach.
Odczytano fragment kontraktu między władzami Poznania a przyszłymi osadnikami, na mocy którego na początku sierpnia 1719 roku w podpoznańskim Luboniu zamieszkali Bambrzy.
"Bambrzy wnieśli wiele w kulturę Poznania, stali się integralna częścią miasta i jego społeczeństwa. Myślę że bez potomków Bambrów Poznań nie byłby tym samym miastem. Bambrowie w dużym stopniu nauczyli poznaniaków uczciwości i pracowitości" - powiedziała w sobotę prezes Towarzystwa Bambrów Poznańskich prof. Maria Paradowska.
Po raz trzeci członkowie Towarzystwa wręczyli odznakę "Złotej Bamberki". W tym roku za zasługi dla rozwoju bamberskiej kultury otrzymał wojewoda Wielkopolski Andrzej Nowakowski za: "błyskawiczne załatwienie spraw własności gruntu pod budowę Muzeum Bamberskiego w Poznaniu" - powiedziała prof. Paradowska.
Towarzystwo Bambrów Poznańskich chciałoby, aby Muzeum Bamberskie otwarte zostało pod koniec 2003 roku.
Pierwsi osadnicy z Bambergii przyszli do Poznania piechotą.
"Jedyna rzeczą jaką musieli ze sobą przywieźć było zaświadczenie, że są wyznania rzymsko-katolickiego. Nie był to wymóg miasta tylko króla Augusta II. Ponadto w kontrakcie, który podpisali z rajcami Poznania musieli się zobowiązać, że będą płacili regularnie podatki" - mówiła prof. Paradowska.
Kolejne rodziny bamberskie osiedliły się w Poznaniu w 1730 i 1746 roku. Prócz okolic Poznania kilka bamberskich rodzin osiedliło się w XVIII wieku na Śląsku.
Bamberskie święto zorganizowano w Poznaniu po raz siódmy.
les, pap