Jak poinformował Jose Marques, burmistrz gminy Sabrosa, od wczesnego poranka rolnicy oraz urzędnicy samorządowi liczą straty. Przed południem w regionie Douro wstępną ocenę zniszczeń rozpoczęli również inspektorzy ministerstwa rolnictwa z Lizbony.
Trwającej około 15 minut burzy towarzyszył silny opad gradu. W okolicach miasta Vila Real miał on wielkość nawet dużych monet.
- Nawałnica była niezwykle gwałtowna, spowodowała liczne spustoszenia na polach uprawnych. W ciągu kilkunastu minut cała moja plantacja winogron została zniszczona. Na marne poszła praca z ostatniego roku - powiedział Antonio Lima, rolnik ze wsi Celeiros koło Vila Real.
Duże straty w winnicach potwierdził Manuel Santos, przewodniczący Stowarzyszenia Wytwórców Win Douro. - Niestety, zniszczenia są ogromne, szczególnie w tych gminach, w których gospodarka opiera się właśnie na produkcji wina - oświadczył.
W czwartek należy spodziewać się kolejnych nawałnic i gradobić nad północną Portugali.mp, pap