Lubelskie: ojciec poszedł na grzyby i... zgubił syna

Lubelskie: ojciec poszedł na grzyby i... zgubił syna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ojciec wziął 8-latka na grzyby - a w trakcie grzybobrania stracił syna z oczu (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
8-letni chłopiec zaginął 23 września w lesie w okolicy miejscowości Wola Wereszczyńska w gminie Urszulin. Przeczesywanie lasu prowadzone na dużą skalę przerwano do rana, ale wciąż trwają poszukiwania dziecka.
Chłopiec, mieszkaniec gminy Urszulin, poszedł z ojcem na grzyby. W lesie 8-letek oddalił się i ojciec stracił go z oczu. Początkowo mężczyzna szukał dziecka sam, a gdy nie udało mu się odnaleźć syna, około południa zgłosił zaginięcie policji.

Natychmiast zorganizowano poszukiwania - dziecka szukało około 200 osób: policjanci, strażacy-ochotnicy, strażnicy graniczni, mieszkańcy okolicznych miejscowości. W akcję poszukiwawczą zaangażowano przewodnika z psem tropiącym, śmigłowiec, samochody Straży Granicznej z kamerami termowizyjnymi. - Przeszukano ponad 100 ha lasu – poinformował rzecznik policji we Włodawie Daniel Eustrat. Wieczorem przeczesywanie lasu zostało przerwane - akcja zostanie wznowiona rano. - W lesie pozostali policjanci, którzy patrolują ścieżki na quadach, jeżdżą też radiowozy. Czynności będą trwały stale, aż do znalezienia chłopca. Jest dość ciepło ubrany, ma kurtkę i czapkę – podkreślił Eustrat.

PAP, arb