160 wielorybów zostało wyrzuconych przez morze na plażę na południu Nowej Zelandii, z czego 80 zginęło.
Ratownicy i miejscowa ludność próbują ratować te wieloryby, które przeżyły: ssaki polewa się wodą i czeka na przypływ z nadzieją, że woda ponownie ściągnie je do morza.
Jak powiedział rzecznik departamentu ochrony przyrody Tom O'Connor, zwierzęta wyglądają na oszołomione.
Naukowcom nie udało się dotychczas ustalić, co jest przyczyną, że niekiedy całe stada wielorybów są wyrzucane na plaże. Jednym z takich miejsc, gdzie często się to zdarza, są właśnie wybrzeża Nowej Zelandii.
Przypuszcza się, że wieloryby tracą orientację w wodzie i nieświadome tego wypływają na brzeg, gdzie czeka je niechybna śmierć. Według innej wersji, winnym "masowych samobójstw" wielorybów może być wódz stada, który utraciwszy orientację wpływa na brzeg, pociągając za sobą całe stado.
les, pap