Najpierw dziecko, potem starsza kobieta - komendant policji potrącił śmiertelnie dwie osoby

Najpierw dziecko, potem starsza kobieta - komendant policji potrącił śmiertelnie dwie osoby

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dwie osoby zginęły pod kołami samochodu Artura S. w ciągu kilku miesięcy (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Artur S., komendant policji z Krościenka nad Dunajcem w lipcu 2011 roku potrącił śmiertelnie 9-latka. Kilka miesięcy później, pod kołami samochodu prowadzonego przez Artura S. zginęła 62-letnia kobieta. W związku z faktem, że w drugiej z tych spraw toczy się śledztwo, a proces w pierwszej sprawie ruszy ponownie w maju, Artur S. został odwołany z zajmowanego stanowiska.
Sprawa potrącenia 9-latka została umorzona przez prokuraturę, która uznała, iż chłopiec wtargnął niespodziewanie na jezdnię, w związku z czym kierowca nie ponosi winy za wypadek. Rodzice dziecka odwołali się od tej decyzji - proces ma ruszyć w marcu. Z kolei w sprawie śmiertelnego potrącenia 62-letniej kobiety przez Artura S. toczy się śledztwo.

Przełożeni podkreślają, że Artur S. jest dobrym policjantem - uznali jednak, że do czasu wyjaśnienia obu spraw nie powinien zajmować dotychczasowego stanowiska.

arb, Polskie Radio