Mieszkający w Kalifornii w Stanach Zjednoczonych rodzice 11-letniego chłopca, przetrzymywali go w klatce dla zwierząt, ponieważ jest on chory na autyzm.
Pochodzące z Wietnamu małżeństwo zostało zatrzymane przez policję po tym, jak funkcjonariusze otrzymali od świadków zdarzenia informację o przetrzymywaniu przez rodziców dziecka w klatce. Małżeństwo, które nie mówi biegle po angielsku, nie było w stanie wyjaśnić policjantom, dlaczego więzili w ten sposób swojego syna. Wiadomo jednak, że chłopiec ma autyzm. Rodzice zostali aresztowani.
Policja podejrzewa, że para przetrzymywała chłopca w klatce przypominającej dużą budę, gdy dostawał ona napadów agresji. W środku klatki był materac i pościel. Funkcjonariusze nie wiedzą, jak długo chłopiec żył w takich warunkach.
Małżeństwo ma jeszcze dwoje innych zdrowych dzieci, którymi zajmowali się normalnie.
Tygodnik Zamojski
Policja podejrzewa, że para przetrzymywała chłopca w klatce przypominającej dużą budę, gdy dostawał ona napadów agresji. W środku klatki był materac i pościel. Funkcjonariusze nie wiedzą, jak długo chłopiec żył w takich warunkach.
Małżeństwo ma jeszcze dwoje innych zdrowych dzieci, którymi zajmowali się normalnie.
Tygodnik Zamojski