Prokuratura ponownie zajmie się sprawą rajdu Roberta N. ps. Frog na krajowej siódemce. Prokurator Generalny uchylił prawomocne postanowienie o umorzeniu dochodzenia i przekazał sprawę do zbadania Prokuraturze Rejonowej Kielce – Zachód.
Sprawą umorzenia pirackiego rajdu "Froga” z lutego zajęto się po tym, gdy o mężczyźnie zrobiło się głośno w mediach.
Kierowca był poszukiwany po tym, jak zamieścił w internecie 12-minutowe nagranie, na którym widać, jak łamie przepisy – z prędkością ponad 180, miejscami 200 kilometrów na godzinę, jeździ pod prąd, wyprzedza „na trzeciego” i przejeżdża skrzyżowania na czerwonym świetle, jednocześnie ścigając się z kilkoma motocyklistami.
Okazało się, że kilka miesięcy wcześniej prokuratura umorzyła sprawę podobnego wykroczenia Roberta N. W lutym kierowca uciekał policjantom na krajowej siódemce. Momentami jechał z prędkością 220 km/h. Na odcinku 35 kilometrów 80 razy złamał przepisy ruchu drogowego.
Kierowca był poszukiwany po tym, jak zamieścił w internecie 12-minutowe nagranie, na którym widać, jak łamie przepisy – z prędkością ponad 180, miejscami 200 kilometrów na godzinę, jeździ pod prąd, wyprzedza „na trzeciego” i przejeżdża skrzyżowania na czerwonym świetle, jednocześnie ścigając się z kilkoma motocyklistami.
Okazało się, że kilka miesięcy wcześniej prokuratura umorzyła sprawę podobnego wykroczenia Roberta N. W lutym kierowca uciekał policjantom na krajowej siódemce. Momentami jechał z prędkością 220 km/h. Na odcinku 35 kilometrów 80 razy złamał przepisy ruchu drogowego.
