Papież o szczęśliwym życiu: Trzeba przestać być negatywnym

Papież o szczęśliwym życiu: Trzeba przestać być negatywnym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Papież Franciszek (fot. presidencia.gov.ar [CC-BY-SA-2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Wikimedia Commons) 
Papież Franciszek przedstawił swoją wizję tego jak być szczęśliwym w wywiadzie dla argentyńskiego tygodnika "Viva”. Wskazane przez niego zasady zakładają między innymi wypoczywanie, szanowanie przyrody i innych. O przemyśleniach papieża napisał portal radia TOK FM.
Papież Franciszek stwierdził przede wszystkim, że powinno się "żyć i dać żyć”. Poza tym radził też, aby "dawać siebie innym”. - Ludzie powinni być otwarci i hojni wobec siebie nawzajem, bo jeśli wycofujesz się w siebie samego, ryzykujesz, że staniesz się egoistą. A stojąca woda łatwo zaczyna gnić – skomentował tę zasadę.

Radził też, aby w życiu "postępować spokojnie” oraz "mieć zdrowe podejście do wypoczynku”. - Zatraciliśmy przyjemności takie, jak: sztuka, literatura czy wspólna zabawa z dziećmi – powiedział papież. - Konsumpcjonizm przyniósł nam ciągły niepokój i stres, sprawił, że ludzie stracili zdrową kulturę wypoczynku. Ich czas jest połykany w takim tempie, że nie są już w stanie z nikim się nim podzielić – dodał.

Podkreślił też znaczenie niedzieli jako czasu dla rodziny, ponieważ powinna być ona świętem. Zwrócił też uwagę na problem pracy dla młodych. - Bo młodzi, którzy nie mają w życiu szans, łatwo popadają w narkotyki i częściej popełniają samobójstwa – przestrzegł. - Nie wystarczy dać im jedzenia. Poczucie godności daje im pewność, że własną pracą mogą zarobić na chleb dla rodziny – powiedział.

Za ważną zasadę szczęśliwego życia uznał też "szanowanie natury i opiekowanie się nią” oraz zachęcił, aby "przestać być negatywnym”. - Potrzeba mówienia źle o innych oznacza niskie poczucie własnej wartości. Dowodzi, że czujemy się tak niscy, że zamiast podnieść się sami, musimy ciągnąć innych do dołu. Szybkie zapominanie o negatywnych sprawach, jest zdrowe – wyjaśnił papież.

Zachęcał też do inspirowania innych, nie zaś nawracania ich na siłę, radzi, aby "szanować wiarę innych”. Poza tym podkreślił, aby "pracować na rzecz pokoju”. - Żyjemy w czasach wielu wojen, dlatego wołanie o pokój powinno być dzisiaj krzykiem - podsumował.

wyborcza