Niemieckiego samolotu szuka polska Marynarka Wojenna

Niemieckiego samolotu szuka polska Marynarka Wojenna

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sar.gov.pl 
Niemiecka awionetka krótko po starcie w sobotę zniknęła z radarów wieży kontrolnej. Akcja poszukiwawcza odbywa się w rejonie Zalewu Szczecińskiego przy granicy z Polską. Na pokładzie był najprawdopodobniej tylko pilot.
"Niemcy przeprowadzają poszukiwania na bardzo dużą skalę. Samolot z 58-letnim pilotem na pokładzie, spadł późnym wieczorem najprawdopodobniej do Zalewu Szczecińskiego. Strażacy nie wykluczają jednak, że maszyna mogła spaść do lasu" - informuje portal swinoujskie.info. W poszukiwania zaangażowany jest m.in. niemiecki śmigłowiec Bundeswehry i polski statek ratowniczy Monsun. W akcję zaangażowano również motorówki straży granicznej i policji.

- W sobotę około godziny 22 oficer operacyjny ratownictwa Marynarki Wojennej otrzymał zawiadomienie o prowadzonych poszukiwaniach małego samolotu sportowego, który wystartował z lotniska w Heringsdorfie - powiedział inspektor Arkadiusz Konkolewski z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Świnoujściu.

Poszukiwania trwały do 4 nad ranem w niedzielę. Zostały przerwane ze względu na pogarszające się warunki atmosferyczne. Gdy ok. 8 warunki się poprawiły, wznowiono akcję, do której włączono helikopter polskiej Marynarki Wojennej. Służby przeszukują też brzeg zalewu i okoliczne lasy.

Według inspektora, o ile tylko pilot był odpowiednio ubrany i zabezpieczony i faktycznie wpadł do wody, może w niej przeżyć około 12 godzin (jej temperatura wynosi 6 stopni).

TVN24