Wrocławski policjant, jadąc samochodem w dzień wolny od służby, udzielił pomocy idącemu poboczem zziębniętemu nastolatkowi. Okazało się, że był to 15-latek, którego zaginięcie zgłosiła rodzina.
Do zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 6 rano przy ulicy Strachocińskiej we Wrocławiu. Funkcjonariusz, widząc chłopca ubranego tylko w cienki sweter i spodnie, zatrzymał się, żeby sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku. Nastolatek był wyziębiony i ciężko było z nim nawiązać kontakt.
Szybko udało się ustalić, że chorego na autyzm chłopaka od godziny poszukuje rodzina po tym, jak wyszedł z domu, nie informując nikogo.
policja.pl, nr
Szybko udało się ustalić, że chorego na autyzm chłopaka od godziny poszukuje rodzina po tym, jak wyszedł z domu, nie informując nikogo.
policja.pl, nr