Tajemnicza śmierć pacjentów. "Nie ma śladów działania osób trzecich"

Tajemnicza śmierć pacjentów. "Nie ma śladów działania osób trzecich"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tajemnicza śmierć pacjentów. "Nie ma śladów działania osób trzecich" (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
W poniedziałek w szpitalu w Polanicy-Zdroju w niejasnych okolicznościach zmarło dwóch mężczyzn. Pomimo przeprowadzonych badań, wciąż nie wyjaśniono przyczyny zgonów, nie znaleziono także śladów działania osób trzecich - informuje RMF FM.
Dwaj mężczyźni, 53- i 55-latek byli leczeni neurochirurgicznie, a ich stan lekarze określali jako dobry. Obydwaj zmarli w tym samym czasie. W związku z niewyjaśnionymi przyczynami śmierci, pracownicy szpitala powiadomili śledczych.

Sprawą zajęła się prokuratura rejonowa w Kłodzku. Śledczy stwierdzili, że prawdopodobnie w obu przypadkach "była to śmierć gwałtowna".

Dokumentacja szpitala została zabezpieczona po śmierci obydwu pacjentów, trwają przesłuchania świadków. Prokuratorzy chcą sprawdzić, czy podczas leczenia mężczyzn nie popełniono błędu, który mógł doprowadzić do śmierci. Dzisiejsze badania nie wyjaśniły przyczyny zgonów. Nie znaleziono śladów działania osób trzecich - dlatego też prokuratura zleciła kolejne badania, a ich wyniki będzie można poznać za dwa miesiące.

RMF FM