Zmarł mężczyzna. Prawdopodobnie raniony maczetą bądź kataną

Zmarł mężczyzna. Prawdopodobnie raniony maczetą bądź kataną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zmarł mężczyzna. Prawdopodobnie raniony maczetą bądź kataną, fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
30-letni mężczyzna został pobity na Bemowie w Warszawie. Zmarł w szpitalu z powodu "uderzenia narzędziem, które prawdopodobnie było własnością ofiary". Zdaniem śledczych mogła to być maczeta bądź katana, ale nie znaleziono jeszcze narzędzia zbrodni - podaje TVN Warszawa.
W poniedziałek po południu policja zatrzymała w sprawie trzech mężczyzn. - Wstępnie sprawa kierowana była w kierunku zabójstwa, jednak - w toku śledztwa - może zostać dokonana korekta zarzutów na pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Na to wskazują ustalenia śledczych - poinformowała Ewa Wrzosek, prokurator rejonowa z Woli.

Zatrzymani oraz ofiara znali się przed pobiciem. - W niedzielę nad ranem spotkali się na parkingu na Bemowie, by wyjaśnić spór między sobą. Zdarzenie miało dynamiczny przebieg, doszło do szamotaniny i uderzenia nieujawnionym jeszcze narzędziem, które najprawdopodobniej było własnością ofiary - dodała Wrzosek. Jeden z podejrzanych wskazał miejsce porzucenia broni, ale śledczy jej tam nie znaleźli. Zatrzymani i ofiara byli wcześniej notowani za przestępstwa kryminalne.  - Według naszych ustaleń spór nie miał charakteru porachunków przestępczych - zapewniła Wrzosek.

Pobity 30-latek zmarł w wyniku uszkodzeń tętnic w podudziach.

Do zatrzymania doszło w poniedziałek po południu - podała policja.  - W naszych rękach jest trzech mężczyzn, którzy mogą mieć związek z tą sprawą na Bemowie. Cały czas badane są okoliczności zdarzenia  - przekazała nam we wtorek rano Anna Kędzierzawska ze stołecznej komendy. 

TVN Warszawa