Przed Air Show w Radomiu włoski myśliwiec musiał awaryjnie lądować - podaje Kontakt 24.
Sytuacja miała miejsce jeszcze podczas treningów.
- Lądowanie było konieczne, ponieważ w samolocie zapaliła się czerwona lampka. Pilot zachował się zgodnie ze wszystkimi procedurami - powiedział rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, ppłk Artur Goławski. - Nasze służby przećwiczyły dzięki tej sytuacji postępowanie w przypadku takiego zdarzenia - dodał.
Kontakt 24
- Lądowanie było konieczne, ponieważ w samolocie zapaliła się czerwona lampka. Pilot zachował się zgodnie ze wszystkimi procedurami - powiedział rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, ppłk Artur Goławski. - Nasze służby przećwiczyły dzięki tej sytuacji postępowanie w przypadku takiego zdarzenia - dodał.
Kontakt 24