Zgonem zwycięzcy skończyły się zawody w piciu wódki w Wołgodońsku na południu Rosji. Kilku innych zawodników wylądowało na intensywnej terapii.
"Konkurs" ogłosił właściciel jednego ze sklepów, oferując 10 litrów wódki temu, kto wypije najwięcej w najkrótszym czasie.
Zawody trwały 30-40 minut. Zwycięzca pochłonął trzy półlitrówki. Koledzy zabrali go potem do domu, ale zmarł w ciągu 20 minut.
Pozostałych zawodników zawieziono do szpitala, ale następnego dnia już ich tam nie było. "Najprawdopodobniej poszli szukać następnej okazji do wypicia" - przypuszcza prowadzący sprawę prokurator Roman Popow.
Jak twierdzi, organizator zawodów zostanie oskarżony o zabójstwo.
W Rosji pije się najwięcej na świecie - rocznie 15 litrów czystego alkoholu na osobę. Według niektórych ocen, co siódmy Rosjanin jest alkoholikiem.
em, pap