Pelargonia grająca na przykład rocka? Okazuje się, że można "zmusić" nasze doniczkowe rośliny, by emitowały dowolny dźwięk.
Pomysłodawcą grających kwiatów jest japońska firma Music Bird Corporation, która wypuściła serię doniczek i wazonów, zamieniających umieszczone w nich rośliny w... głośniki.
Linia tych produktów została nazwana Canon" od połączenia japońskich słów ka" (kwiat) i non" (dźwięk). Umieszczona w nich akrylowa tuba po podłączeniu źródła dźwięku zaczyna drżeć, wprawiając w wibracje umieszczoną w pojemniku roślinę. W ten sposób źródłem dźwięku stają się liście i płatki kwiatów.
Grające rośliny nie będą jednak tanie. Ceny doniczek, które je "skłonią" do muzykowania wahają się od 5 tys. do 50 tys. jenów, czyli od 164 do 1640 PLN.
em, 4press