Ukarać autora reklamy "Housewitz"! (aktl.)

Ukarać autora reklamy "Housewitz"! (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polski MSZ jest oburzony reklamą imprezy techno, umieszczoną na holenderskiej stronie internetowej, zawierającą zdjęcia z obozu Auschwitz-Birkenau.
MSZ oczekuje od holenderskich władz usunięcia tej reklamy oraz wskazania i ukarania jej autora - poinformował w Tomasz Szeratics z Departamentu Systemu Informacji MSZ.

Podkreślił, że resort zajął się sprawą kontrowersyjnej reklamy dwa tygodnie temu. "Natychmiast powiadomiliśmy ambasadę RP w  Hadze, zlecając jej odpowiednie działania interwencyjne" -  poinformował Szeratics.

Jak powiedział, ambasada zawiadomiła o sprawie holenderski MSZ, Niderlandzki Komitet Oświęcimski, Fundację Anny Frank oraz Centrum Dokumentacji i Informacji o Izraelu (trzy ostatnie instytucje zajmują się statutowo walką z antysemityzmem i rasizmem).

Szeratics poinformował, że w pismach do wymienionych instytucji MSZ "wyraziło swoje oburzenie i zaniepokojenie, że tego typu treści pojawiają się na stronach internetowych na serwerach holenderskich".

"Oczekujemy zdecydowanej reakcji instytucji, które mają zdolność efektywnego działania w tej sprawie, czyli władz holenderskich" -  oświadczył.

Reakcja ta, polegać powinna na "usunięciu tej reklamy, ustaleniu sprawcy i ukaraniu go". "Nie ma wątpliwości, że  w Holandii - tak jak w Polsce - taka publikacja oznacza złamanie prawa" - powiedział.

Dodał, że na razie nie ma odpowiedzi tych organizacji, ale z  informacji MSZ wynika, że w Holandii podjęte zostały określone działania - sprawą zajmuje się holenderskie ministerstwo sprawiedliwości i prokuratura.

Instytut Pamięci Narodowej skierował do  prokuratury rejonowej Warszawa-Śródmieście wniosek o zbadanie, czy  wykorzystanie zdjęć ofiar Auschwitz w holenderskiej reklamie imprezy techno jest przestępstwem.

"Oceniliśmy, że w sytuacji kiedy reklama jest dostępna na terenie kraju, polski wymiar sprawiedliwości powinien dokonać oceny prawno- karnej" - powiedział prokurator Komisji Głównej Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Antoni Kura.

Zaznaczył, że prokuratorzy Komisji uznali, że treść i odwołanie się do symboli "znieważa pamięć ofiar i sam obóz". Ocena prawno- karna tej reklamy nie leży jednak w gestii IPN, stąd wniosek do  prokuratury.

Prokuratura Warszawa-Śródmieście przekazała wniosek prokuraturze Warszawa-Wola.

Przeciw wykorzystaniu w holenderskiej reklamie symboli i obrazów z dawnego obozu Auschwitz protestowała także dyrekcja obozu-muzeum Auschwitz-Birkenau, polskie MSZ oraz Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Polsce.

W reklamie nazwa imprezy "Housewitz" pojawia się na tle zdjęcia bramy wejściowej do niemieckiego obozu koncentracyjnego Dachau z  wkomponowanym napisem "Tanzen Macht Frei" (Taniec czyni wolnym), co jest aluzją do obozu Auschwitz oraz widniejącego na bramie tego obozu hasła "Arbeit Macht Frei" (Praca czyni wolnym). Prezentowana w internecie reklama przedstawia też kolaż zdjęć osób w mundurach SS, obozów koncentracyjnych oraz zwłok ludzkich.

Głos lektora informujący o imprezie ilustrują zdjęcia: darmowe taksówki, które będą do dyspozycji uczestników, obrazuje zdjęcie ciał pomordowanych złożonych na ciężarówce, darmowy ciepły prysznic - zdjęcie komory gazowej w KL Dachau, zapowiedź imprezy o  erotycznym charakterze - stos ciał, informację o pociągach, które dowiozą uczestników - zdjęcie transportu na rampie w obozie.

Słowa o obowiązujących strojach zilustrowano fotografią nagich, wychudzonych więźniów podpisaną: "ubrani jak kościsty Żyd". W  reklamie użyto również głosu Adolfa Hitlera i zdjęć KL Auschwitz II - Birkenau.

ss, ks, pap

Skandaliczną reklamę możesz obejrzeć tutaj