Z najnowszych badań wynika, że przez ostatnie trzy dekady, świat podgrzał się o 0,6 st. C. A to oznacza - wg naukowców - że dzisiaj jest najcieplej od przynajmniej 12 tys lat.
Naukowcy z NASA uważają, że to działalność człowieka, a konkretnie
emisja gazów cieplarnianych powoduje systematyczne ocieplanie i co się z
tym wiąże, migrację zwierząt i roślin w zimniejsze rejony naszego globu.
Badania naukowców z NASA, Columbia University i University of California
wykazały, że ocieplenie jest wyraźne dla rejonów położonych w północnych
częściach Półkuli Północnej. Zauważono także, że szybciej ocieplają się
lądy niż oceany. Powodem tego jest systematyczne topienie się pokrywy
śnieżnej i lodowej na północy. Z kolei ciemna gleba bardziej absorbuje
promienie słoneczne i dłużej pozostaje ogrzana.
Dr Simon Tett z Hadley Centre for Climate Prediction and Research w
Wielkiej Brytanii, podkreśla, że dzisiejszy stan rzeczy został trafnie
przewidziany już w latach 80-tych poprzedniego wieku.
Naukowcy odkreślają, że zbliżamy się do niebezpiecznego poziomu
ocieplenia, które nie będzie całkowicie odwracalne z punktu widzenia
świata roślin i zwierząt. - Jeżeli ocieplenie nie będzie przyspieszało,
jego skutki nie będą bezpośrednio widoczne, ale jeżeli osiągnie poziom
dwóch, trzech stopni C, Ziemia w krótkim czasie będzie inną planetą niż
znamy ją dzisiaj - powiedział jeden z naukowców zaangażowany w projekt.
tom, bbc
emisja gazów cieplarnianych powoduje systematyczne ocieplanie i co się z
tym wiąże, migrację zwierząt i roślin w zimniejsze rejony naszego globu.
Badania naukowców z NASA, Columbia University i University of California
wykazały, że ocieplenie jest wyraźne dla rejonów położonych w północnych
częściach Półkuli Północnej. Zauważono także, że szybciej ocieplają się
lądy niż oceany. Powodem tego jest systematyczne topienie się pokrywy
śnieżnej i lodowej na północy. Z kolei ciemna gleba bardziej absorbuje
promienie słoneczne i dłużej pozostaje ogrzana.
Dr Simon Tett z Hadley Centre for Climate Prediction and Research w
Wielkiej Brytanii, podkreśla, że dzisiejszy stan rzeczy został trafnie
przewidziany już w latach 80-tych poprzedniego wieku.
Naukowcy odkreślają, że zbliżamy się do niebezpiecznego poziomu
ocieplenia, które nie będzie całkowicie odwracalne z punktu widzenia
świata roślin i zwierząt. - Jeżeli ocieplenie nie będzie przyspieszało,
jego skutki nie będą bezpośrednio widoczne, ale jeżeli osiągnie poziom
dwóch, trzech stopni C, Ziemia w krótkim czasie będzie inną planetą niż
znamy ją dzisiaj - powiedział jeden z naukowców zaangażowany w projekt.
tom, bbc